W inwazji 7 października zginęło 1200 osób. Dziewięciu pracowników oenzetowskiej Agencji ds. Pomocy Uchodźcom Palestyńskim na Bliskim Wschodzie (UNRWA) mogło być zaangażowanych w atak na Izrael 7 października 2023 roku. – Wszyscy zostaną zwolnieni – poinformowały wewnętrzne służby ONZ po zbadaniu 19 takich przypadków. – Jakikolwiek udział naszych pracowników w atakach jest „straszliwą zdradą” pracy, którą jesteśmy zobowiązani wykonywać dla narodu palestyńskiego – podkreśla rzecznik sekretarza generalnego ONZ Farhan Haq.UNRWA zatrudnia ponad 30 tysięcy pracowników, z czego 13 tysięcy w Strefie Gazy. Większość z nich to Palestyńczycy. Finansowana przez rządy innych państw UNRWA zajmuje się m.in. prowadzeniem szkół, zapewnianiem opieki medycznej czy świadczeń socjalnych.Zobacz także: Izrael w oczekiwaniu na odwetNa początku roku Izrael zarzucił 12 pracownikom UNRWA bezpośredni udział w ataku z 7 października, a później dodano, że do Hamasu i sprzymierzonego z nim Palestyńskiego Islamskiego Dżihadu należy znaczny odsetek – ponad 10 procent personelu organizacji ze Strefy Gazy. UNRWA odpierała oskarżenia o związki swoich pracowników z Hamasem, twierdząc, że Izrael nigdy nie przedstawił przekonujących dowodów.Tysiące ofiar wojny w Strefie GazyZarzuty skłoniły wiele krajów do zawieszenia finansowania UNRWA, ale większość z nich wycofała się z tej decyzji po tym, gdy zewnętrzna komisja nie znalazła dowodów na twierdzenia Izraela o związku „znacznej liczby” pracowników Agencji z Hamasem.Zobacz także: Protesty w Izraelu. Ultraortodoksyjni Żydzi nie chcą iść do wojskaW ataku 7 października 2023 r. zabito blisko 1200 osób, a 251 porwano. Terrorystyczna napaść Hamasu na Izrael rozpoczęła trwającą do dziś wojnę w Strefie Gazy, w której – według władz lokalnych – zginęło już blisko 40 tysięcy Palestyńczyków. Zniszczona Strefa Gazy pogrążona jest w kryzysie humanitarnym na wielką skalę, a większość ludności stała się wewnętrznymi uchodźcami.