„Problem w połowie lub więcej firm”. Przedsiębiorcy obawiają się, że zaostrzenie polityki imigracyjnej przez rząd doprowadzi do tego, że firmy będą miały problem z pozyskaniem pracowników – informuje poniedziałkowa „Rzeczpospolita”. Przedsiębiorcy mają coraz większe problemy z pozyskaniem pracowników, wzrasta liczba wolnych miejsc pracy – według badań GUS, przeprowadzonych pod koniec marca, było ich wówczas ponad 112 tys. „W niektórych branżach braki kadrowe są problemem w połowie lub więcej firm. Dzieje się tak w budownictwie, firmach produkcyjnych, transporcie czy logistyce, choć pracują tam liczni imigranci” – czytamy w poniedziałkowym wydaniu gazety.ZOBACZ TAKŻE: Polski rynek pracy potrzebuje fachowców. Pracownicy z Ukrainy wypełniają tę lukęWedług analizy ekonomistów Credit Agricole, przestrzeń do napływu pracowników z zagranicy jest już ograniczona. „Powoli wyczerpuje się potencjał imigracji z krajów ze zbliżonego kręgu kulturowego (czyli Ukrainy i Białorusi), a możliwe jest zaostrzenie polityki migracyjnej przez rząd, co uderzyłoby w napływ pracowników z odleglejszych krajów” – oceniono.Cudzoziemcy w Polsce Według raportu GUS z kwietnia 2024 roku liczba cudzoziemców wykonujących w Polsce pracę wynosiła ponad milion osób. Wzrastała również liczba zakładanych w Polsce jednoosobowych działalności gospodarczych. na koniec października 2023 r. pracę w Polsce wykonywało 1,01 mln osób z zagranicy. Z tego 395,2 tys. stanowili cudzoziemcy realizujący umowy cywilnoprawne. Według GUS na koniec października 2023 r. udział cudzoziemców w ogólnej liczbie wykonujących pracę wyniósł 6,6 proc. Jak podkreślała ekspertka PIE Aleksandra Wejt-Knyżewska, cudzoziemcy częściowo uzupełniają potrzeby krajowego rynku, zwłaszcza w branżach związanych z komunikacją, techniką i nauką, czyli sektorach o dużym zapotrzebowaniu na specjalistów. „Obcokrajowcy, zarówno jako pracownicy, jak i przedsiębiorcy, wpływają na wzrost gospodarczy m.in. dzięki płaceniu podatków, tworzeniu miejsc pracy, inwestycjom i stymulowaniu konsumpcji. Ich obecność sprzyja dywersyfikacji gospodarki, co może przyczyniać się do wzrostu jej konkurencyjności” – podkreśliła Wejt-Knyżewska.