"Pytanie Dnia" w TVP Info Jarosław Kaczyński może teoretycznie usłyszeć zarzut tzw. sprawstwa kierowniczego w sprawie nieprawidłowości w resorcie sprawiedliwości za rządów PiS – powiedziała prokurator Katarzyna Kwiatkowska z Prokuratury Krajowej, gość „Pytania dnia” w TVP Info. Prokurator Kwiatkowska, dyrektorka Departamentu Postępowania Przygotowawczego Prokuratury Krajowej, była dopytywana przez Justynę Dobrosz-Oracz czy Jarosław Kaczyński może usłyszeć zarzuty w związku ze śledztwem dotyczącym nieprawidłowości w resorcie sprawiedliwości za rządów PiS. – Teoretycznie tak, ale to zależy, za jaki okres. Nie jest wykluczona taka możliwość, że będzie miał postawiony zarzut tzw. sprawstwa kierowniczego. To osoba, która nie miała możliwości podejmowania konkretnych decyzji, natomiast uzgadniała z pewną grupą osób sposób postępowania – stwierdziła prok. Kwiatkowska, podkreślając, że „to jaka będzie rola procesowa dla Jarosław Kaczyńskiego, będzie wynikało ze zgromadzonego materiału dowodowego”.Wydatki finansowe Prawa i SprawiedliwościProkuratorka powiedziała, że w czwartek przeszła w stan spoczynku Marzena Kowalska, szefowa specjalnego zespołu śledczego w Prokuraturze Krajowej do zbadania prawidłowości zarządzania i wydatkowania środków z Funduszu Sprawiedliwości. – Pożegnała się i odeszła w stan spoczynku. Miała dość trudną sytuację osobistą i rodzinną – mówiła Kwiatkowska. Tak drenowano PZU. Ujawniamy nowe faktyJak dodała, w miejsce Marzeny Kowalskiej Prokurator Krajowy będzie rekomendował jej zastępcę – Piotra Woźniaka. – To bardzo doświadczony prokurator. Zmiana szefa nie opóźni postępowania, bo prok. Woźniak uczestniczył w tym zespole od początku – podkreśliła.„Lekarze nie mają się czego bać” Gościni Justyny Dobrosz-Oracz odniosła się do wytycznych dla prokuratorów w sprawie aborcji. Prok. Kwiatkowska była bowiem członkiem „zespołu prokuratorów do opracowania wskazówek metodycznych w zakresie prowadzenia spraw dotyczących odmowy dokonania przerwania ciąży oraz tzw. aborcji farmakologicznej”. Przed kilkoma dniami zespół przedstawił swój projekt, który czeka teraz na opinię Krajowej Rady Prokuratorów. – W naszych wytycznych próbujemy zmienić sposób podchodzenia prokuratorów do tych spraw. Trzeba zwracać uwagę na ocenę społecznej szkodliwości czynu. Inaczej traktować osoby np. matki czy siostry kobiety, która chce usunąć ciążę, a one jej pomagają, a inaczej osoby zajmujące się handlem środkami wczesnoporonnymi – mówiła prok. Kwiatkowska.Zwrot ws. aresztowania Romanowskiego. Prokuratura wykonała ruchProkuratorka zwróciła uwagę, że na 600 zbadanych spraw ok. 100 zakończyło się skierowaniem do sądu aktu oskarżenia. Jej zdaniem to i tak było za dużo. Kwiatkowska podkreśliła, że sądy najczęściej warunkowo umarzały takie sprawy lub skazywały na ograniczenie wolności. Na pytanie co się dzieje ze śledztwami w sprawie śmierci kobiet, którym odmówiono dokonania aborcji ze względu na uszkodzenie płodu, Kwiatkowska powiedziała, że przyczyną ich przedłużania jest najczęściej oczekiwanie na opinie biegłych. – Bardzo dziwię się postawie lekarzy, którzy odmawiają lub przedłużają procedury diagnostyczne, w sytuacji, gdy dana ciąża jest zagrożeniem dla życia kobiet. Nie powinni się bać. Nie znajduję żadnej sprawy, w której lekarz byłby pociągnięty do odpowiedzialności – zaznaczyła prokuratorka.