Prezydent zapowiedział weto w sprawie aborcji. „Pojechać do Waszyngtonu na szczyt NATO, żeby napluć w telewizyjnym wywiadzie na polski rząd i zapowiedzieć kolejne veta. Nie na tym polega misja prezydenta. Wstyd” – napisał w środę na platformie X premier Donald Tusk. Prezydent Andrzej Duda bierze udział w jubileuszowym szczycie Sojuszu Północnoatlantyckiego w Waszyngtonie. W wywiadzie dla TVN24 zapowiedział, że nie podpisze ustawy dotyczącej częściowej depenalizacji i dekryminalizacji aborcji do dwunastego tygodnia ciąży. Na tę deklarację ostro zareagował premier Donald Tusk. Na rozpoczynającym się w czwartek posiedzeniu Sejm ma przeprowadzić drugie czytanie złożonego przez Lewicę projektu zmian w Kodeksie karnym dotyczącego m.in. zniesienia kary więzienia za przeprowadzenie lub pomoc w dokonaniu aborcji za zgodą kobiety.Obowiązująca ustawa o prawie aborcyjnym dopuszcza dwa przypadki, kiedy terminacja ciąży jest legalna: w sytuacji, gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety ciężarnej, lub w sytuacji, gdy zachodzi uzasadnione podejrzenie, że ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego.W Waszyngtonie o aborcjiPrezydent zaznaczył, że kobiety w ciąży nie będą „w żaden sposób karane” za dokonanie aborcji. Jak podkreślił „kobieta jest tutaj w szczególnej sytuacji”. Jednak penalizacja osób, które uczestniczą w tym procesie nielegalnie to „zupełnie inna sprawa”. Prezydent podkreślił, że według niego aborcja to „pozbawianie ludzi życia”.Przebywający w Waszyngtonie Andrzej Duda uczestniczy w trwającym do czwartku szczycie NATO, którego głównymi celami są: potwierdzenie długofalowego wsparcia dla Ukrainy, pokazanie jedności NATO wobec agresywnej polityki Rosji oraz obchody 75-lecia Paktu Północnoatlantyckiego.