Silne wsparcie w wojnie przeciw Rosji Premier Norwegii Jonas Haar Stoere zapowiedział przekazanie myśliwców F-16 już w ubiegłym roku. Podobne deklaracje złożyli też przedstawiciele Danii i Holandii. Sekretarz Stanu USA Antony Blinken ujawnił na szczycie NATO w Waszyngtonie, że pierwsza partia sprzętu „jest już w drodze”. Amerykański polityk stwierdził też, że jeszcze tego lata będą one latać nad Ukrainą. Najpierw konieczne było wyszkolenie ukraińskich pilotów, którzy byliby w stanie skutecznie stawiać Rosjanom opór w powietrzu. Okazuje się, że załogi będą gotowe niebawem.– W połączeniu z systemami obrony powietrznej, myśliwce będą miały kluczowe znaczenie dla umożliwienia Ukraińcom obrony przeciwko rosyjskim atakom powietrznym – oznajmił Stoere w Waszyngtonie.W ramach swego zobowiązania Norwegia przekazała najpierw 2 myśliwce F-16 do Danii, gdzie rozpoczęło się szkolenie ukraińskich pilotów. Pierwsze efekty tych działań będą widoczne niebawem. W sumie norweska armia planuje oddać Ukrainie 6 samolotów. Ukraińcy od dawna postulowali przekazanie im tego typu myśliwców ze względu na ich dużą skuteczność w działaniach wojennych. F-16 wyposażone są w działko 20 mm, mogą też przenosić bomby i rakiety.49 myśliwców F-16 trafi do UkrainyOprócz Norwegów, zobowiązania do przekazania Ukrainie swoich F-16 złożyła też Dania – 19 myśliwców i Holandia – 24. To właśnie samoloty z tych dwóch ostatnich państw trafią w pierwszej kolejności do Ukraińców.W specjalnym komunikacie norweskiego rządu przypomniano, że wraz z wylądowaniem w Ukrainie pierwszych zachodnich myśliwców i wzrostem ich liczby, pojawi się także kwestia ich uzbrojenia i konserwacji. „Będzie się to odbywać w szerokiej koalicji międzynarodowej. W prace są zaangażowane Belgia, Kanada, Dania, Luksemburg, Holandia, Polska, Rumunia, Portugalia, Szwecja, Wielka Brytania i Norwegia” – napisano.W 2021 roku Norwegia zaczęła wycofywać F-16 w związku z wprowadzeniem na wyposażenie swej armii samolotów F-35.