Aktor zmarł w wieku 77 lat. W wieku 77 lat zmarł Jerzy Stuhr, jeden z najwybitniejszych polskich aktorów i reżyserów. Informację o jego śmierci potwierdził syn, Maciej Stuhr. Informację o jego śmierci potwierdził Onetowi syn, Maciej Stuhr.Jerzy Stuhr był postacią niezwykle cenioną zarówno w Polsce, jak i za granicą. Jego dorobek artystyczny obejmuje niezliczone role filmowe, teatralne oraz reżyserskie. Widzowie pamiętają go z takich filmów jak „Seksmisja”, „Amator” czy „Kiler”.„Był jednym z najwybitniejszych polskich aktorów” Stuhr był również uznanym pedagogiem, wykładającym na krakowskiej PWST, gdzie kształcił przyszłe gwiazdy polskiego teatru i kina. Słynął z zaangażowania w rozwój młodych talentów oraz pasji do sztuki.„Żegnamy go z wielkim żalem, ale i wdzięcznością za ogromny wkład w polską kulturę” czytamy we wpisie ministerstwa kultury. Resort przekazał, że z ogromnym smutkiem przyjęto wiadomość o śmierci aktora. „Spoczywaj w pokoju, Mistrzu” – dodano.Stuhr: Wszystko za chwilę może się skończyćW lutym Jerzy Stuhr był gościem Mariusza Szczygła w programie „Rozmowy (nie)wygodne” w TVP Info. Aktor opowiedział o trudnej walce z nowotworem. Stuhr wyznał, że „choroba jest dobrą nauczycielką pokory”. Jak dodał, dzięki niej nauczył się „słuchać ludzi i lekarzy”. – Swoje też trzeba robić. Różnie ze mną bywało w tym czasie, ale jakoś tak się składa, że zawsze się wymigam – mówił.Aktor stwierdził, że „oswoił się z myślą o śmierci”. – Wiedziałem, że wszystko za chwilę może się skończyć. Z drugiej strony wierzyłem, że jeszcze jestem w stanie to przewalczyć – uzupełnił.Biografia Jerzego StuhraJerzy Stuhr jeszcze w okresie licealnym zaczął występować na scenie, udzielając się w szkolnych kółkach teatralnych. Po ukończeniu polonistyki na Uniwersytecie Jagiellońskim oraz Wydziału Aktorskiego Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Krakowie, rozpoczął pracę jako aktor w Starym Teatrze w Krakowie. Zadebiutował tam rolą Belzebuba w „Dziadach”, a następnie zagrał m.in. Wysockiego w „Nocy listopadowej” i Piotra Wierchowieńskiego w „Biesach”. Jerzy Stuhr na wielkim ekranie zadebiutował w 1971 roku w filmie „Milion za Laurę”. Szeroką popularność przyniosła mu rola Lutka Danielaka w „Wodzireju” Feliksa Falka oraz Filipa Mosza w „Amatorze” Krzysztofa Kieślowskiego. Współpracował z wieloma wybitnymi reżyserami, takimi jak Andrzej Wajda, Krzysztof Zanussi czy Juliusz Machulski.Był również cenionym reżyserem. Jego debiut reżyserski, „Spis cudzołożnic” z 1994 roku, zdobył uznanie krytyków. W jego dorobku reżyserskim znajdują się także takie filmy jak „Historie miłosne”, „Tydzień z życia mężczyzny”, czy „Pogoda na jutro”. Znakomicie odnalazł się również w roli dubbingowca – zasłynął m.in. rolą Osła w polskiej wersji „Shreka”. Jego głos towarzyszył również postaciom w filmach „Król Lew” i „Twój Vincent”. W latach 1990-1996 oraz 2002-2008 pełnił funkcję rektora PWST w Krakowie, gdzie kształcił kolejne pokolenia aktorów. Jego wkład w rozwój polskiego teatru i kina jest nieoceniony.