Polskie lotnictwo czuwa. Rosjanie zintensyfikowali ostrzał Ukrainy. Cały atakowany kraj objęto alertami przeciwlotniczymi. W Polsce prewencyjnie poderwano myśliwce, o czym informuje Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych. Noc z niedzieli na poniedziałek również była niespokojna. Rosyjskie lotnictwo dalekiego zasięgu znów zaczęło ostrzał Ukrainy. „W związku z kolejną agresywną działalnością Rosjan wszczęto wszystkie niezbędne procedury mające na celu zapewnienie bezpieczeństwa polskiej przestrzeni powietrznej” – informuje Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych. „W południowo-wschodniej Polsce może występować podwyższony poziom hałasu związany z operowaniem w naszej przestrzeni polskiego i sojuszniczego lotnictwa wojskowego” – podano. Ukraińskie media donoszą, że Rosjanie znacznie zintensyfikowali ataki na Ukrainę. Wystrzelili pociski, poderwali samoloty, w całej Ukrainie wprowadzono alerty. W wyniku rosyjskiego ataku zginęło ogółem 20 osób, a około 50 zostało rannych.Niespokojna noc z niedzieli na poniedziałekW poniedziałek rano Dowództwo Operacyjne RSZ przekazało w mediach społecznościowych, że zaobserwowano „intensywną aktywność lotnictwa dalekiego zasięgu Federacji Rosyjskiej, związaną z uderzeniami wykonywanymi na obiekty znajdujące się między innymi na zachodzie terytorium Ukrainy”.Dowództwo zaznaczyło, że uruchomiło „wszystkie niezbędne procedury mające na celu zapewnienie bezpieczeństwa polskiej przestrzeni powietrznej”.Przed godz. 6 Dowództwo Operacyjne przekazało, że ze względu na zmniejszenie poziomu zagrożenia „operowanie wojskowego lotnictwa w polskiej przestrzeni powietrznej zostało zakończone, a uruchomione siły i środki powróciły do standardowej działalności operacyjnej”.