Wydatki rządu PiS na promocję. Najwyższa Izba Kontroli ma poważne zastrzeżenia do imprez plenerowych organizowanych przez poprzedni rząd – pisze „Rzeczpospolita”. NIK wzięła pod lupę m.in. pikniki 800 plus. Organizacja pikników 800 plus była szeroko komentowana przed wyborami, a kontrowersje z nimi związane potwierdziła analiza NIK dotycząca wykonania budżetu w 2023 r. w części „rodzina”. Izba wystawiła resortowi rodziny w tym zakresie rzadko stosowaną ocenę negatywną – informuje „Rzeczpospolita”.NIK ma poważne zastrzeżenia odnośnie do wydatków rządu PiS na promocję. Kontrolerzy stwierdzili niecelowe lub niegospodarne wydatki na działania promocyjno-reklamowe w Kancelarii Premiera oraz w ośmiu resortach na łączną sumę ponad 40 mln zł.Zdaniem NIK niegospodarnie wydano niemal 6,7 mln zł mln na kampanię 800 plus, która odbyła się w internecie, radiu i telewizji oraz na nośnikach outdoor. Jak podkreślili kontrolerzy, w trakcie trwania kampanii nie zakończyły się jeszcze prace nad nowelizacją ustawy podwyższającej kwotę świadczenia.„Niecelowe i niegospodarne”Jak informuje „Rzeczpospolita”, jeszcze więcej zastrzeżeń NIK ma do pikników 800 plus organizowanych przez ministerstwo rodziny. W 2023 r. resort przeprowadził 200 działań informacyjno-promocyjnych, wydając na ten cel 20,2 mln zł, czyli aż o 443,4 proc. więcej niż rok wcześniej. 8,5 mln zł pochłonęły pikniki 800 plus. Zdaniem NIK były to wydatki „niecelowe i niegospodarne”. NIK zauważa, że część pikników odbyła się przed zakończeniem prac legislacyjnych nad 800 plus, zmiana wysokości świadczenia miała nastąpić automatycznie, a z oceny skutków regulacji projektu wynikało, że nowa ustawa nie będzie nakładać na administrację dodatkowych obowiązków informacyjnych.