Potwierdziły się sondażowe wyniki. Nowy Front Ludowy (NFP) zdobył najwięcej głosów w II turze wyborów parlamentarnych we Francji, uzyskując 182 mandaty w Zgromadzeniu Narodowym – wynika z oficjalnych, ostatecznych rezultatów podanych przez MSW. To o dwa mandaty więcej, niż lewicowemu sojuszowi dawał sondaż exit poll. Centrowy obóz prezydenta Emmanuela Macrona zdobył 168 miejsc, a skrajnie prawicowe Zjednoczenie Narodowe (dawny Front Narodowy Marine Le Pen) – 143.Frekwencja podczas drugiej tury wyborczej wyniosła 66,63 proc. – podał resort.Porażka skrajnej prawicyNajwięcej głosów – ponad 32 proc. – zdobyło Zjednoczenie Narodowe, ale większościowa ordynacja wyborcza sprawiła, że faworyzowana w sondażach formacja zajęła trzecie miejsce pod względem liczby deputowanych.To także w dużej mierze efekt ta zwanego „frontu republikańskiego”, czyli porozumienia wyborczego między lewicą a centrystami, którzy wycofali swoich kandydatów w ponad 200 okręgach, by nie rozpraszać głosów i wspólnie pokonać kandydatów narodowców w drugiej turze.Trudne rozmowy o koalicjiTeraz czas na polityczne negocjacje. Lewica chce tworzyć rząd, ale potrzebuje do tego sojusznika. Prowadzone są rozmowy z centrystami, lecz ci odrzucają współpracę z radykalnym skrzydłem lewicowej koalicji. Dlatego pojawiają się komentarze, że utworzony przed pierwszą turą sojusz lewicy może się rozpaść. Pojawia się też pytanie, kto będzie nowym premierem Francji. Obecny szef rządu Gabriel Attal poinformował, że rezygnuje ze stanowiska.Prezydent Macron nie jest związany konkretnym terminem w kwestii wyboru premiera. Znana jest na razie tylko jedna konkretna data: nowy parlament zbierze się 18 lipca.