Nakręcą 30 remake’ów klasyków kina radzieckiego. Rosyjskie ministerstwo kultury chce nakręcenia kilkudziesięciu remake'ów klasycznych filmów radzieckich, co miałoby się przyczynić do „kształtowania patriotyzmu” dzieci i młodzieży – poinformował portal Moscow Times, powołując się na informacje krajowego Związku Operatorów. Miałyby powstać nowe wersje takich klasyków jak „Lecą żurawią”, czy „Jak hartowała się stal”. Łącznie powstać ma 30 takich filmów oraz adaptacje 15 dzieł literatury rosyjskiej – przekazał portal gazety „Kommersant”. Planowane jest ponowne nakręcenie wojennego klasyka z 1957 r. „Lecą żurawie” reżysera Michaiła Kałatozowa, „Iwana Groźnego” stworzonego przez Siergieja Eisensteina w 1944 r., dzieł Siergieja Bondarczuka „Wojna i pokój” (1967) oraz „Los człowieka” (1959) oraz filmu „Jak hartowała się stal” z 1973 r. Nikołaja Maszczenki. Na początku czerwca dyrektor wydziału kinematografii ministerstwa kultury Dmitrij Dawidenko oświadczył, że resort zamierza zakazać wyświetlania w kinach filmów, których treść nie odpowiada „tradycyjnym wartościom”. Według niego prawdziwym bohaterem w Rosji jest „żołnierz, który dziś ryzykuje życiem, chroni nas, aby dzisiaj w naszym życiu zapanowała sprawiedliwość i pokój”. Portal przypomniał, że w ubiegłym roku rosyjskie ministerstwo kultury nie chciało wydać zgody na wyświetlanie np. „Barbie”, która ma nie sprzyjać „zachowaniu i wzmocnieniu tradycyjnych rosyjskich wartości duchowych”.