Skandal w Łodzi. Po tej decyzji zdziwienie pracowników fundacji było ogromne, tym bardziej, że do tej samej szkoły uczęszcza przyjaciółka Julii, która także porusza się na wózku. Dyrektor szkoły twierdzi, że wniosek o przyjęcie dziewczynki do tej placówki nie został odrzucony. Budynek jest dostosowany do potrzeb osób z niepełnosprawnościami, ale zamontowana tam winda notorycznie się psuje.Alternatywą okazało się XXIII Liceum Ogólnokształcące w Łodzi, które ciepło przyjęło dziewczynkę. W tej chwili placówka otwiera już trzecią klasę integracyjną.Julia przyjęta do innego liceum– Wystarczy zakupić takie rampy, one są przenośne i na schodki, żeby dziewczynka mogła najeżdżać wózkiem. Do tego jeszcze drobne zakupy, typu uchwyty do toalety, czy stołek do łazienki, bo dziewczynka musi mieć też zapewnioną łazienkę – tłumaczy Katarzyna Mielech, dyrektor XXIII LO w Łodzi, która przyjęła u siebie Julię z otwartymi rękami.Sprawa ta odbiła się szerokim echem, dlatego przedstawiciele Fundacji Dom w Łodzi podjęli kroki, by uniknąć w przyszłości takich zdarzeń.– Uruchomiliśmy nowy adres internetowy bezbarier@domwlodzi.org i apelujemy do rodziców, bo wiemy, że to nie jest jednostkowa sytuacja, aby opisywali nam swoje historie – mówi Marta Libiszowska z łódzkiej fundacji.