Autorką pomysłu jest Sharon Osbourne. Sharon Osbourne chętnie podejmuje nowe zawodowe wyzwania. Najnowszym może okazać się film animowany, nad którym obecnie pracuje żona „Księcia ciemności”. Głównymi bohaterami kreskówki postanowiła uczynić swojego męża i jego przyjaciela, nieżyjącego frontmana Motörhead, Lemmy'ego Kilmistera. O swoim nowym zawodowym przedsięwzięciu była jurorka brytyjskiego „X Factora” opowiedziała w wywiadzie dla „The Entertainer Magazine”. Choć na razie żona Ozzy'ego Osbourne'a nie chciała zdradzić zbyt wielu szczegółów, sam projekt jest dla niej niezwykle ekscytujący i ma nadzieję, że ten pomysł zainteresuje np. platformy stremingowe. Rozglądając się za inspiracją, Sharon nie szukała zbyt daleko, bowiem jednym z bohaterów kreskówki ma być jej mąż Ozzy, a jego towarzyszem uczyniła nieżyjącego już Lemmy'ego Kilmistera. - Obaj są superbohaterami. To naprawdę zabawna historia, nieco zuchwała, ale bardzo zabawna. Mam nadzieję, że ktoś ją kupi i ujrzy ona światło dziennie. Ten projekt jest dla nas bardzo ekscytujący - przekazała w wywiadzie. Najpierw Elvis, teraz Osbourne Pomysł można nazwać śmiałym, ale i ryzykownym. W tym miejscu warto bowiem przypomnieć, że nie tak dawno platforma Netflix z innej muzycznej gwiazdy uczyniła animowanego superbohatera - mowa o Elvisie Presleyu, który na potrzeby animacji przeistoczył się w Agenta Kinga. Jednak w przypadku tej produkcji trudno mówić o spektakularnym sukcesie, mimo że do projektu udało się zaangażować Matthew McConaugheya, który użyczył głosu głównej postaci. Problemy zdrowotne lidera Black Sabbath Nowy pomysł Sharon Osbourne pojawia się w trudnym dla jej męża czasie. Od lat lider Black Sabbath boryka się z poważnymi problemami zdrowotnymi, które uniemożliwiają mu wymarzony powrót na scenę. Choć muzyk niezmiennie deklaruje chęć występu, chociażby pożegnalnego, na razie jest to perspektywa bardzo odległa. Projekt może okazać się równie intrygujący dla fanów Lemmy'ego Kilmistera, który zmarł w 2015 roku, krótko po swoich 70. urodzinach. Zestawienie ze sobą tych dwóch ikon muzycznej sceny było dla Sharon czymś naturalnym - obaj muzycy przyjaźnili się przez lata, co więcej lider Motörhead był autorem wielu przebojów Ozzy'ego.