Utrudnienia w ruchu. Aktywiści klimatyczni z grupy Ostatnie Pokolenie zablokowali we wtorek al. „Solidarności” w pobliżu Dworca Wileńskiego. Kilka osób przykleiło się do asfaltu. Musiała interweniować policja. Wtorkowa blokada to kolejny z serii protestów, które Ostatnie Pokolenie zapowiedziało pod koniec czerwca. Zaledwie dzień wcześniej, 1 lipca, aktywiści zablokowali inną z najbardziej ruchliwych dróg stolicy – Wisłostradę. W kwietniu przeprowadzili z kolei kilka blokad ruchu na autostradach.Utrudnienia w stolicy. Zablokowana al. „Solidarności”We wtorek rano osoby należące do grupy Ostatnie Pokolenie na kilkanaście minut zablokowały aleję „Solidarności” w pobliżu Dworca Wileńskiego. Aktywiści przykleili się do asfaltu. Na miejscu interweniowała policja, która ściągnęła protestujących z jezdni i przeniosła ich na chodnik. Tam zostali wylegitymowani.Jakie są postulaty aktywistów?Ostatnie Pokolenie to grupa aktywistów, która stosując formę nieposłuszeństwa obywatelskiego, chce zwrócić uwagę rządu na problemy związane ze zmianami klimatycznymi. Poprzez swoje akcje w dużych miastach chcą pokazać, z czym mierzyć musza się mieszkańcy mniejszych miejscowości i wsi, którzy mają problem z dojazdem do pracy i szkoły.Członkowie organizacja domagają się przesunięcia 100% środków przeznaczonych na nowe autostrady na lokalny transport publiczny. Chcą również wprowadzenia miesięcznego biletu na transport lokalny w całej Polsce za 50 zł. Ruch na al. „Solidarności” został wznowiony ok. godz. 8:30.