„CPK powstanie, nie ma co straszyć obywateli”. CPK nie powstanie i to nie jest tylko moje zdanie, ale również komentatorów przychylnych rządowi Tuska – powiedział w programie „Woronicza 17” na antenie TVP Info poseł PiS Krzysztof Szczucki. – Będzie rozbudowa niewydolnego lotniska Okęcie i rozbudowa lotniska w Modlinie – dodał. Posłanka Karolina Pawliczak zarzuciła Szczuckiemu obłudę. – Widzę w pana oczach obłudę. (...) Mieliście sześć długich lat i proszę się nie wymawiać – powiedziała Karolina Pawliczak, dodając, że to aż nadto czasu na przygotowanie dokumentacji. Jak jednak dodała, rząd PiS zajmował się w tym czasie „przepompowaniem mnóstwa kasy”. Zarzuciła, że realizacja projektu w wykonaniu PiS-u „to było pilnowanie łąki”. Krzysztof Szczucki podkreślał z kolei, że projekt w kształcie zaproponowanym przez Donalda Tuska wiąże się z wykluczeniem mieszkańców mniejszych miejscowości. – CPK powstanie, nie ma co straszyć obywateli – odpowiedziała mu Barbara Oliwecka z Trzeciej Drogi. Zaapelowała, by sprawy infrastrukturalne były poza politycznymi kłótniami. „Prezydent nie odpuści CPK”Z kolei zdaniem Stanisława Żaryna z Kancelarii Prezydenta pozytywem w całej sprawie jest to, że „przestaliśmy się miotać od ściany do ściany i hamletyzować”. – Mamy jasną obietnicę, że ten projekt nie został zarzucony – podkreślił. Żaryn zapewnił, że „prezydent tej sprawy nie odpuści”. „Kastracja pomysłu”Poseł Witold Tumanowicz z Konfederacji podkreślił, że „ludzie chcą tego portu lotniczego”. Jego zdaniem proponowany przez Tuska projekt „jest kastracją tego pomysłu, a ostatecznie może być roztrwonieniem publicznych pieniędzy”. Sebastian Gajewski z Lewicy przypomniał, że pomysł CPK nie jest pomysłem ani KO, ani PiS-u, lecz zrodził się w czasach rządów Lewicy w latach 2003-2005. Polityk wskazał, że „dla Lewicy jest najważniejszy komponent kolejowy.„Na Lewicy nie ma miejsca na współpracę z PiS”Pytany o wspólną inicjatywę posłanki Lewicy Razem Pauliny Matysiak i posła PiS-u Marcina Horały, Poseł Gajewski przypomniał, że posłanka Matysiak została zawieszona w prawach członkini klubu Lewicy. – Na Lewicy nie ma miejsca na współpracę z Prawem i Sprawiedliwością – podkreślił. – Nie widzę pola żadnej współpracy przez żadnego posła i senatora z politykami PiS w ramach ruchu czy stowarzyszenia – zaznaczył. „Razem koniem trojańskim PiS-u”Karolina Pawliczak zaznaczyła, że „nie można być tak elastycznym jak posłanka Lewicy, która współpracuje z PiS. Przy tej okazji skrytykowała partię Razem, nazywając ją „koniem trojańskim PiS-u”. – Niby są, ale idą w stronę PiS-u (…) W 2015 rok dokonali pewnych działań, które sprawiły, że stało się, jak się stało – powiedziała.