On znów to zrobił. Prowadzący w klasyfikacji generalnej Holender Max Verstappen (Red Bull), trzykrotny mistrz świata Formuły 1, wygrał sobotni sprint przed Grand Prix Austrii, 11. rundą cyklu. Verstappen po kilku okrążeniach od startu został skutecznie zaatakowany przez ruszającego z drugiego pola Brytyjczyka Lando Norrisa (McLaren), ale niemal natychmiast kontratakował i odzyskał pozycję lidera. Uwikłany w tę walkę Norris został także wyprzedzony przez kolegę z teamu Australijczyka Oscara Piastriego i w takiej kolejności kierowcy dojechali do mety.Następny przystanek USABył to trzeci z sześciu sprintów zaplanowanych na bieżący sezon. Poprzednie dwa - w Szanghaju i w Miami – również wygrał Verstappen. Kolejne odbędą się przed wyścigami o Grand Prix Stanów Zjednoczonych (20 października), Brazylii (3 listopada) i Kataru (1 grudnia).Holender umocnił się na pozycji lidera klasyfikacji generalnej. Ma 227 punktów, a drugi w cyklu Norris zgromadził 156. O godz. 16 rozpoczną się kwalifikacje, które zdecydują o kolejności na starcie niedzielnego wyścigu. Grand Prix Austrii planowana jest na godzinę 15.Czytaj także: Tour de Pologne kobiet: Szwedka pierwszą liderką