Szokujący reportaż. „Polska bliżej” 28.06.2024 r. Osiedla prócz wilgoci w murach mają też problem z ciągłym zalewaniem ulic i chodników, które nawet po najmniejszych deszczach zamieniają się rwące potoki. Ogrody deszczowe, które miały zabezpieczać teren wciąż się przelewają, a nowe bloki dosłownie stoją w wodzie. Wystarczy wykopać mały dołek, żeby woda wypłynęła szybkim strumieniem. Co na to deweloper? Zapowiada poprawę warunków hydrologicznych, wynajmuje mieszkania zastępcze dla najbardziej poszkodowanych, obiecuje załatwienie problemu. Mieszkańcy jednak twierdzą, że z problemem zostali sami, domagają się zerwania umów i nowych mieszkań w innym, suchym miejscu.