Spotkanie rozegrane zostanie w sobotę. Duńscy piłkarze, którzy w sobotę rozegrają mecz 1/8 finału z Niemcami, spodziewają się dogrywki i intensywnie ćwiczą rzuty karne, które mogą rozstrzygnąć o wyniku spotkania i których ani razu nie wykonali podczas 31. ostatnich meczów. Ostatni wykonał 9. października 2021 roku Simon Kjaer podczas meczu eliminacji mistrzostw świata z Mołdawią wygranym 4:0 natomiast ostatnia seria rzutów karnych odbyła się podczas przegranego meczu z Chorwacją w 1/8 finału mistrzostw świata w 2018 roku.– Później, aż do dzisiaj, rozegraliśmy aż 31 spotkań bez wykonania ani jednego karnego – powiedział piłkarz.– Trenujemy rzuty karne już od marca i pierwszego zgrupowania w tym roku. Mam już piłkarzy, którzy – jeżeli dojdzie do rozstrzygnięcia meczu w ten sposób – będą je wykonywać. Ćwiczymy wszystkie możliwe aspekty, oprócz jednego, niemożliwego podczas treningu, strzałów na stadionie pełnym publiczności – powiedział selekcjoner Danii Kasper Hjulmand dziennikowi „Ekstrabladet”.Szkoleniowiec wyjaśnił, że każdy z wybranych piłkarzy trenuje pełny scenariusz wykonywania rzutu karnego, czyli oczyszczenie myśli, uspokojenie nerwów, podejście do pola karnego, ułożenie piłki i samo wykonanie strzału.Asystent Hjulmanda Christian Poulsen, odpowiedzialny za ten element treningu, wyjaśnił, że „każda rozstrzygająca mecz seria rzutów karnych zawsze posiada element loterii, lecz tym razem, pamiętając porażkę z Chorwacją w 2018 roku, jesteśmy optymalnie przygotowani”.