Minister cyfryzacji w „Gościu Poranka”. – Wybór Donalda Trumpa na prezydenta Stanów Zjednoczonych byłby dla Polski, dla naszego regionu i dla NATO gorszą opcją. Jeśli zostanie prezydentem, to będziemy się zastanawiali, czy NATO przetrwa, co ze wsparciem dla Ukrainy, czy nie będzie sytuacji, w której Trump przyjdzie i powie: „Niech Rosja sobie zajmuje Kijów” – powiedział w „Gościu Poranka” na antenie TVP Info minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski. W czwartkowy wieczór w stacji CNN odbyła się debata prezydencka między Joe Bidenem i Donaldem Trumpem. Kandydaci na prezydenta USA odpowiadali na pytania dotyczące między innymi gospodarki, aborcji i spraw międzynarodowych, w tym rosyjskiej inwazji na Ukrainę. 67 proc. oglądających uznało, że debatę wygrał Trump, a tylko 33 proc. wskazało Bidena.– Mam wrażenie, że o prezydenturę w Stanach Zjednoczonych starają się osoby, które powinny zastanowić się, czy w ogóle powinny startować. Uważam, że to jest nie jest bój o prawdziwą wizję prezydentury w Stanach Zjednoczonych, tylko o to, kto popełni mniej błędów, albo o to, kto zostanie mniej obrzucony błotem – powiedział w „Gościu Poranka” Krzysztof Gawkowski. – Wybór Donalda Trumpa na prezydenta Stanów Zjednoczonych byłby dla Polski, dla naszego regionu i dla NATO gorszą opcją. Joe Biden jest większym zwolennikiem rozbudowy NATO, budowania długoterminowej polityki bezpieczeństwa europejskiego, transatlantyckiego. To Joe Biden daje poczucie i gwarancję bezpieczeństwa, że Ukraina może liczyć na więcej sprzętu i wsparcia międzynarodowego. Donald Trump mówi: „Szybko zakończę tę wojnę”. Jednak, gdy jest pytany o to, jak to zrobi, to nie odpowiada. Joe Biden jest jednak politykiem bardziej racjonalnym, bardziej odpowiedzialnym i dającym poczucie, że mamy do czynienia z jakimś planem myślenia o państwie czy o Ameryce na świecie. Natomiast Donald Trump jest emocjonalny. Jeśli zostanie prezydentem, to będziemy się zastanawiali, czy NATO przetrwa, co ze wsparciem dla Ukrainy, czy nie będzie sytuacji, w której Trump przyjdzie i powie: „Niech Rosja sobie zajmuje Kijów” – dodał minister cyfryzacji.Ataki na infrastrukturę krytycznąKrzysztof Gawkowski zapytany, ile ataków w ciągu doby muszą odpierać polskie służby cybernetyczne, odpowiedział, że „codziennie zgłaszane jest od 1000 do 1700 incydentów, które sprawdzamy. Tych, które mogą mieć faktyczne znaczenie, jest kilkaset, od 600 do 800, w zależności od dnia”.– Ataki są z różnych kierunków, ale głównie ze strony rosyjsko-białoruskiej. Widać, że są to zorganizowane akcje, które cyberbezpieczeństwo traktują jako pole wojny. Dzisiaj wojna hybrydowa, w której jesteśmy, to nie tylko przyjazd czołgu na polską granicę i strzelanie do polskiej elektrowni, ale tę elektrownię można zniszczyć zdalnie na przykład z Moskwy. W Polsce codziennie dochodzi do ataków na infrastrukturę krytyczną - transport, zdrowie, administrację, elektrownię, wodociągi. To się dzieje. Musimy mieć świadomość, że dzieje się dzisiaj coś nadzwyczajnego. Polska ma być dzisiaj pierwszym operacyjnym celem na mapie cyberświata, który będzie atakowany – stwierdził Gawkowski.Handel w niedzielę. „Zagłosuję za odrzuceniem projektu”W piątek w Sejmie ma się odbyć głosowanie w sprawie poselskiego projektu ustawy dopuszczającej dwie niedziele handlowe w miesiącu. Gawkowski zapytany, czy Lewica będzie głosowała za odrzuceniem projektu, odpowiedział, że „my, Lewica, zawsze wyraźnie mówiliśmy, że dla nas ważne jest, żeby ludzie mieli odpoczynek i żeby ten odpoczynek wiązał się z tym, że nie idą do pracy w niedzielę. Uważam, że nie powinno być pracy w niedzielę. Będę głosować za odrzuceniem projektu”.