Sąd w Hanau odmówił wszczęcia procesu. Sąd w Hanau odmówił wszczęcia procesu przeciw 99-letniemu byłemu strażnikowi niemieckiego obozu koncentracyjnego Sachsenhausen. Mężczyzna oskarżony jest pomocnictwo w zamordowaniu ponad 3,3 tys. osób. Prokuratura zamierza złożyć odwołanie. W sierpniu 2023 roku prokuratura w Giessen oskarżyła byłego członka SS o pomocnictwo w zamordowaniu ponad 3,3 tys. osób. Od lipca 1943 roku do lutego 1945 roku był on członkiem zespołu strażników w obozie pod Berlinem.Sąd poinformował, że powołany biegły uznał, że mężczyzna nie jest już w stanie stanąć przed sądem ze względu na stan psychiczny i fizyczny, a sąd przychylił się do tej opinii. W momencie wniesienia aktu oskarżenia prokuratura zakładała, że mężczyzna ma jeszcze ograniczone zdolności do stawania przed sądem, ale od tego czasu jego stan stale się pogarszał.200 tysięcy więźniów Według danych Miejsca Pamięci i Muzeum Sachsenhausen w latach 1936-1945 w obozie tym więziono ponad 200 tys. osób. Dziesiątki tysięcy więźniów zginęły z powodu głodu, chorób, pracy przymusowej, eksperymentów medycznych i maltretowania lub stało się ofiarami systematycznej eksterminacji.Wśród więźniów KL Sachsenhausen byli liczni Polacy, m.in. krakowscy uczeni, pojmani przez Niemców 6 listopada 1939 roku w akcji wymierzonej w profesorów uniwersyteckich (Sonderaktion Krakau). Po aresztowaniu w 1943 roku i przesłuchaniach w Berlinie, Niemcy umieścili w KL Sachsenhausen gen. Stefana Roweckiego „Grota”, komendanta głównego Armii Krajowej.