Rozmawiamy z Marią Ressą, laureatką Pokojowej Nagrody Nobla. Jeśli pozwolimy, by emocje, które są w świecie wirtualnym, zdominowały świat realny, to zaczniemy w końcu do siebie strzelać – mówi w rozmowie z portalem tvp.info Maria Ressa, laureatka Pokojowej Nagrody Nobla i redaktor naczelna Rappler.com. Z Marią Ressą rozmawiał Krzysztof Jabłonowski podczas konferencji Global Fact w Sarajewie.Filipińska dziennikarka odniosła się między innymi do wyniku październikowych wyborów w Polsce. Jak stwierdziła, Prawo i Sprawiedliwość przegrało te wybory m.in. ze względu na przyjęcie Polsce bardzo surowego prawa aborcyjnego. Jej zdaniem jest to „pouczające dla wszystkich”. Jak zaznaczyła, „kobiety zorganizowały się i poszły głosować – to był początek wielkiej zmiany”. – Myślę, że Polska pozostaje jasnym punktem. Proszę, pozostańcie takim jasnym punktem – powiedziała. Maria Ressa o dezinformacjiNoblistka zwróciła uwagę na to, że Polska stała się celem rosyjskiej dezinformacji. Jak dodała, obecnie widać nasilenie tego zjawiska w wymiarze globalnym, zwłaszcza w kontekście migracji. Wiele zagrożeń – podkreśliła – wiąże się z mediami społecznościowymi, które sprzyjają rozprzestrzenianiu się dezinformacji i kłamstw o wiele szybciej dzięki podżeganiu strachu, gniewu i nienawiści, co dzieje się w ostatnim czasie przede wszystkim właśnie w kwestiach migracyjnych. Pytana o to, jak walczyć z dezinformacją, Ressa podkreśliła: „Należy stawiać wymagania tym, którzy zarządzają social mediami”. Skąd popularność AI? Jak nie wiadomo, o co chodzi...W rozmowie z portalem tvp.info odniosła się także do dynamicznego rozwoju sztucznej inteligencji. Jak podkreśliła, AI jest znana od dziesięcioleci. Krytycznie jednak odniosła się do jej możliwości. Laureatka Pokojowej Nagrody Nobla zaapelowała o budowanie wspólnot w realnym świecie i nieprzenoszenie do niego emocji z przestrzeni wirtualnej. – Jeśli pozwolimy, by emocje, które są w świecie online, zdominowały świat realny, to zaczniemy w końcu do siebie strzelać – podkreśliła. Maria Ressa zwróciła uwagę na Niemcy i Francję, w których odradzają się siły prawicowe. –To wszystko jest związane z tym, że brakuje w debacie faktów a rozpowszechnia się strach, agresję i nienawiść – oceniła. Wspomniała jak w 2017 roku w związku z wyborami we Francji Facebook zdjął około 30-50 tysięcy fałszywych kont.– Rządy muszą zrozumieć, że integralność informacji jest w ich interesie – podsumowała.***Kim jest Maria RessaMaria Ressa urodziła się w 1963 roku na Filipinach. „Jako dziennikarka śledcza wyróżniła się jako nieustraszona obrończyni wolności słowa. Ujawniła nadużycia władzy, stosowanie przemocy i rosnący autorytaryzm reżimu prezydenta Rodrigo Duterte” – czytamy na stronie internetowej Nagrody Nobla.