Bruksela zaciąga „hamulec bezpieczeństwa”. Unia Europejska przywróci w piątek cła na jaja i cukier z Ukrainy – podaje dziennik „Financial Times”, powołując się na dwa anonimowe źródła. Bruksela skorzysta przy tym z „hamulca bezpieczeństwa” uzgodnionego w celu uspokojenia rolników, którzy protestowali w tym roku w wielu krajach Wspólnoty. Dojdzie do tego zaledwie kilka dni po rozpoczęciu negocjacji akcesyjnych z Ukrainą, która broni się przed rosyjską inwazją. Przywrócenie ceł pokazuje, jak trudne będą to negocjacje – ocenia brytyjski dziennik.W ubiegłym tygodniu przywrócono już cła na ukraiński owies.UE zaciąga „hamulec bezpieczeństwa”W tym roku UE zatwierdziła przedłużenie liberalizacji handlu UE z Ukrainą, zawieszając cła importowe i kontyngenty na ukraińskie produkty rolne na kolejny rok, do 5 czerwca 2025 r. Ma to wesprzeć Ukrainę w obliczu trwającej rosyjskiej inwazji.Przewidziano jednak „hamulec bezpieczeństwa” w przypadku szczególnie wrażliwych produktów rolnych: drobiu, jaj, cukru, owsa, kaszy, kukurydzy i miodu. Jeżeli ich import przekroczy średnią wielkości importu odnotowaną w drugiej połowie 2021 roku oraz w całym roku 2022 i 2023, możliwe jest ponowne nałożenie ceł.Tak stało w przypadku owsa, a według źródeł „FT” – również w przypadku jaj i cukru.Zobacz także: Ukraiński wywiad chwali się „ludowym satelitą”. Ogromne straty Rosji