Pobór ma rozpocząć się 1 lipca Po kilku godzinach od wydania werdyktu przez Sąd Najwyższy izraelska Prokuratura Generalna nakazała armii natychmiastowe rozpoczęcie poboru ultraortodoksów, którzy do wtorku byli zwalniani z obowiązkowej służby wojskowej. Zakazała też wypłacania stypendiów studentom szkół religijnych, niewypełniającym tego obowiązku. „Dowództwo jest zobowiązane do natychmiastowego zarządzenia poboru studentów jesziwy (szkoły religijnej – dop. red.) zobowiązanych do pełnienia służby wojskowej zgodnie z potrzebami armii” – oznajmił zastępca prokuratora generalnego Gil Limon. Pobór ma rozpocząć się 1 lipca – przekazał portal Times of Israel.We wtorek Sąd Najwyższy zdecydował w przełomowym orzeczeniu, że nie ma podstawy prawnej do wyłączenia ultraortodoksów z obowiązku służby w wojsku, do której w Izraelu zobowiązani są zarówno mężczyźni, jak też kobiety. Podkreślono, że w „szczytowym okresie trudnej wojny (z palestyńską organizacją terrorystyczną Hamas) ciężar nierówności jest bardziej dotkliwy niż kiedykolwiek”.Społeczność ultraortodoksów notuje najwyższy przyrost naturalny w izraelskim społeczeństwie. Co roku pełnoletność osiąga około 13 tys. członków tej grupy, jednak do służby wojskowej zgłasza się zaledwie co dziesiąty z nich.„Narażeni na zeświecczenie”Przeciwko poborowi ultraortodoksów wypowiadały się kategorycznie dwie prawicowe partie – Zjednoczony Judaizm Tory oraz Szas. Ugrupowania te uważają, że podczas służby wojskowej członkowie wspólnoty religijnej haredi byliby zbytnio narażeni na zeświecczenie, a studia religijne w pełnym wymiarze są – w ich ocenie – faktycznym udziałem w obronie państwa Izrael.Według jednego z ultraortodoksyjnych aktywistów zaangażowanych w promocję służby wojskowej co roku około 10 tys. mężczyzn haredi unika służby wojskowej pod fałszywym pretekstem studiów religijnych. – Należy zacząć pobór od tych zwolnionych, którzy tylko udają, że chodzą do jesziwy – powiedział portalowi Israel Elijahu Glatzenberg. Jego zdaniem, jeżeli celem pierwszych działań armii stanie się rekrutacja około 10 tys. niesłusznie zwolnionych ultraortodoksów, przywódcy społeczności religijnej będą mniej skłonni do protestów.