Aleksandra Gajewska w „Pytaniu dnia” w TVP Info. – Jestem absolutnie przekonana, że Polki za długo czekają na to, żeby prawo do decydowania o swoim ciele, terminacji ciąży, było przez Polskę gwarantowane – powiedziała w „Pytaniu dnia” w TP Info Aleksandra Gajewska, wiceministra rodziny, pracy i polityki społecznej. Wiceministra wyraziła rozczarowanie postawą koalicjantów, niechętnych liberalizacji aborcji i związkom partnerskim. Podkreśliła, że jest „przede wszystkim rozczarowana tym, że kwestie, które dotyczą naszego zdrowia, bezpieczeństwa, życia, ktoś próbuje ubrać w ideologię”. – Jestem absolutnie przekonana, że Polki za długo czekają na to, żeby prawo do decydowania o swoim ciele, terminacji ciąży, prawo dla ludzi żeby mogli zawrzeć związek z osobą, którą wybrali i chcą spędzić życie, było przez Polskę gwarantowane.– Po prostu za długo to trwa. W większości krajów europejskich takie prawa są zagwarantowane, ja nie chcę czuć się obywatelką trzeciej kategorii – powiedziała.CZYTAJ TAKŻE: Rozwód w Trzeciej Drodze? Petru stawia sprawę jasno [WIDEO]Aleksandra Gajewska podkreśliła, że „jako Koalicja Obywatelska nie mamy samodzielnej większości, żebyśmy wprowadzali wszystkie rzeczy, które zapowiedzieliśmy w kampanii wyborczej”. – Mimo wszystko realizujemy najważniejsze kwestie i mam nadzieję że w tych kwestiach (…) dojdziemy do porozumienia, tak jak udało się dzisiaj na nadzwyczajnej komisji wypracować projekt związany z dekryminalizacją aborcji – dodała.Komisja zakończyła we wtorek rozpatrywanie przygotowanych przez Lewicę propozycji ustawowych dotyczących dekryminalizacji aborcji. Projekt zmian w Kodeksie karnym, który zakłada zniesienie kary więzienia za przeprowadzenie lub pomoc w przerwaniu ciąży, jest gotowy do drugiego czytania. Marszałek Sejmu Szymon Hołownia nie wykluczył, że projektem tym posłowie mogliby się zająć na następnym posiedzeniu izby. Od lipca komisja nadzwyczajna ma rozpatrywać projekty ustaw, które pozwalają na legalne usunięcie ciąży do 12. tygodnia.Kluczowy wybór prezydentaMin Gajewska zwróciła uwagę, że niechętny aborcji Szymon Hołownia „ma ambicję, żeby kandydować na prezydenta Polski i skoro mówi nam jasno, wprost, prosto w oczy,, że nie jest za tymi rozwiązaniami, to ja rozumiem, że nie podpisze takiej ustawy, która uzyskałaby większość w Sejmie – I tę wiadomość powinniśmy wszyscy przetworzyć i zastanowić się, na kogo oddamy swój głos w tych najbliższych wyborach”.– Jestem przekonana że kandydat Koalicji Obywatelskiej będzie po stronie kobiet i będzie popierał nasze prawa – dodała.