Gdzie stanęła rzeźba? Załoga statku r/v Baltica uratowała psa, który dryfował na krze 15 mil morskich od brzegu (w okolicach Wisłoujścia). Akcję przeprowadzono 25 stycznia 2010 roku. Zwierzę przebywało na krze wiele godzin, zsuwało się do wody i ponownie wdrapywało się na kawałek lodu. Było w stanie prawie całkowitego wyczerpania, a mimo to dzielnie walczyło o życie. Przepisy nie pozwalały wszcząć alarmu „Pies za burtą”, więc członek załogi Adam Buczyński postanowił, że na pontonie popłynie po psa. Operacja nie była łatwa, jednak wkrótce zwierzę było już na statku. Pies został członkiem załogiUratowany piesek dostał imię Baltic i stał się członkiem załogi. Zwierzęciem zaopiekował się Adam Buczyński. Zainteresowanie psem i bohaterami akcji ratunkowej było ogromne. W tym czasie przez statek przewijały się dziesiątki dziennikarzy, wszyscy chcieli mieć zdjęcia Baltica, pełną informację o nim i o załodze. Newsy publikowały również media europejskie, australijskie, amerykańskie – telewizje NBC, CNN i dziennik „USA Today”. Powstały fankluby i internetowe fanpage’e Baltica. Potem zwierzęciem zainteresowały się urzędy. Swoje gratulacje przesłał prezydent Polski Lech Kaczyński, który gratulował załodze brawurowo przeprowadzonej akcji. Prezydent Gdyni ofiarował czworonogowi tytuł Honorowego Psiego Obywatela Gdyni, dał mu też znaczek z numerem 1000 i wygrawerowanym napisem „Baltic bohater”. Pies Baltic – rzeźba W ostatnich miesiącach pojawił się pomysł, by upamiętnić zwierzę w postaci rzeźby, a tym samym oddać hołd jego opiekunowi. Została stworzona w Liceum Plastycznym w Orłowie. Autorką projektu rzeźby jest Kinga Księżopolska. Opiekę artystyczną i wykonanie powierzono Igorowi Duszyńskiemu, nauczycielowi rzeźby w tym liceum. Rzeźba powstała z inicjatywy gdyńskich klubów rotariańskich: klubu Rotary Gdynia i klubu Rotary Gdynia-Orłowo.W uroczystości odsłonięcia rzeźby uczestniczył Adam Buczyński, który 14 lat temu uratował Baltica. Ich przyjaźń trwała przez siedem lat. Pies odszedł w 2017 roku.