Na miejscu pracują strażacy. W zakładach azotowych w Puławach doszło do eksplozji. Poszkodowanych zostały dwie osoby, jedna jest w stanie ciężkim. Na miejscu pracuje zakładowa straż pożarna. Monika Darnobyt, rzeczniczka prasowa Grupy Azoty, informuje w komunikacie, że przy instalacji przygotowania gazu w Zakładzie Amoniaku, podczas uruchamiania podgrzewacza, doszło do wypadku i wybuchu.Poszkodowanych zostało dwóch pracowników. Jeden z nich – w cięższym stanie – został przetransportowany śmigłowcem LPR do szpitala specjalistycznego w Łęcznej, drugiego – z lżejszymi obrażeniami, opatrzono ambulatoryjnie i przetransportowano do szpitala w Puławach.– Zakładowa straż pożarna ma swoje siły i środki wydzielone. My jesteśmy na miejscu, pomagamy – powiedział z kolei dyżurny KW PSP w Lublinie Maciej Falandysz. Jak podał, strażacy zabezpieczają miejsce zdarzenia i miejsce lądowania dla śmigłowca LPR. Trwa wyjaśnianie przyczyn zdarzenia. Pierwsze oględziny miejsca zdarzenia wskazują, że nie doszło do uszkodzeń aparatów w instalacji.Grupa Azoty Zakłady Azotowe "Puławy" S.A. należy od 2012 r. do grupy kapitałowej Grupy Azoty – spółki akcyjnej notowanej na GPW, w której Skarb Państwa ma 33 proc. akcji. Spółka zajmuje drugą pozycję w Unii Europejskiej w produkcji nawozów azotowych i wieloskładnikowych. Jest jedynym producentem melaminy w Polsce. Wytwarza również takie produkty jak: poliamid, alkohole OXO, plastyfikatory czy biel tytanową.Zakłada Azotowe "Puławy" działają od 4 czerwca 1966 r. Obecnie spółka zatrudnia ponad 3,4 tys. osób.(Artykuł aktualizowany)