Dwie osoby wyskoczyły z okna. Osiem osób zginęło w pożarze, do którego doszło w budynku instytutu naukowo-badawczego w miejscowości Friazino pod Moskwą – poinformowała agencja TASS. Niektórzy ratowali się skacząc z okien. „Siedem osób zginęło w pożarze we Friazinie, takie są wstępne dane. W budynku nadal płoną wszystkie piętra. Ogień ogarnął powierzchnię 4500 m kw. W gaszeniu pożaru pomagają dwa śmigłowce. Budynek jest całkowicie zadymiony, pali się już ta jego część, w której wcześniej przebywali ludzie" – napisała Baza. Według jej relacji niektóre osoby zginęły skacząc z okien.Te wiadomości potwierdza rządowa agencja Tass, ale podaje wyższą liczbę ofiar. Napisała o dwóch osobach, które wyskoczyły z okien, sześć następnych miało zginąć kiedy instytut się zawalił – w wyniku pożaru runęła konstrukcja, a cztery piętra, od piątego do ósmego, doszczętnie spłonęły.Niezależny kanał Nexta opublikował filmy, na których słychać głos komentujący, że ludzie tłukli szyby, żeby wydostać się z budynku. Według agencji TASS, pożar wybuchł po godzinie 14:00 czasu moskiewskiego. „Kiedy na miejsce przybyła pierwsza jednostka straży pożarnej i służb ratowniczych, na piątym piętrze budynku był już gęsty dym." – relacjonowała TASS. Według agencji, powołującej się na służby zarządzania kryzysowego, przyczyną pożaru mogła być butla z gazem.W akcji ratowniczej bierze udział 40 jednostek straży pożarnej i dwa śmigłowce Ka-38.Według Nexty instytut powiązany jest z rosyjskim ministerstwem obrony.