Jared Kushner jest zięciem byłego prezydenta USA. Minister budownictwa Serbii podpisał z firmą należącą do rodziny Jareda Kushnera umowę na „rewitalizację” ruin budynku Sztabu Generalnego Armii Jugosławii – najważniejszego w kraju symbolu nalotów NATO z 1999 roku. Eksperci i obywatele stanowczo sprzeciwili się planom władz, zapowiadając walkę o zrujnowany budynek. Konserwatorzy z Republikańskiego Instytutu Ochrony Zabytków Kultury, wsparci podpisami kilkudziesięciu ekspertów, publicznie sprzeciwili się odebraniu ruinom siedziby Sztabu Generalnego statusu dobra kultury, który posiada od 2005 roku. Dyrektor Instytutu Dubravka Dziukanović złożyła w czerwcu dymisję ze stanowiska ze względu na naciski wywierane przez rząd w kwestii zmiany kategorii tego obiektu.Treść umowy podpisanej przez rząd Serbii z firmą związaną z Kushnerem nie została ujawniona. Dostępu do niej nie miał również Instytut, do którego zawnioskowano o zniesienie statusu dobra kultury. Minister budownictwa, transportu i infrastruktury Serbii Goran Vesić oświadczył w maju, że inwestor ma obowiązek wybudowania na tej samej działce kompleksu pamięci poświęconego wszystkim ofiarom bombardowań NATO.W marcu br. amerykański dziennik „New York Times” poinformował, że Jared Kushner, zięć Donalda Trumpa i jego doradca w latach prezydentury, jest bliski sfinalizowania umów dotyczących budowy „wielkich nieruchomości w Serbii i Albanii”. Jak donosiła gazeta, jedna z umów dotyczy budowy ekskluzywnego hotelu z 1500 pokojami oraz muzeum w serbskiej stolicy – w miejscu byłego dowództwa armii Jugosławii, zrujnowanego podczas nalotów NATO przed 25 laty.Spotkanie z prezydentemKushner spotkał się w minionym tygodniu w Belgradzie z prezydentem Serbii Aleksandarem Vucziciem. „To była inspirująca wymiana pomysłów. Wyjaśniłem Jaredowi Kushnerowi niektóre plany dotyczące jeszcze szybszego rozwoju Belgradu” – napisał prezydent na Instagramie, komentując rozmowy. Vuczić dodał, że Kushner przedstawił mu projekt „wspaniałego hotelu w Belgradzie”.Zdaniem „NYT” inwestycja opiewa na 500 mln dolarów, a zgodnie z jej zapisami państwo serbskie powinno otrzymać 22 proc. zysków.Naloty na JugosławięNATO przeprowadziło w 1999 roku – bez autoryzacji Rady Bezpieczeństwa ONZ – naloty na cele w Federalnej Republice Jugosławii, które miały doprowadzić do zakończenia wojny w Kosowie. Bombardowania trwały 78 dni, podczas których zrzucono około 28 tys. bomb. Według szacunków organizacji pozarządowej Human Rights Watch (HRW) w nalotach zginęło około 500 cywilów.Budynek Sztabu Generalnego został zbombardowany w nocy z 29 na 30 kwietnia oraz z 7 na 8 maja 1999 roku.