„Zostałam oskarżona tuż przed wyborami”. Była posłanka Lewicy Beata Maciejewska zapowiada, że napisze książkę o swojej byłej partii. Prokuratura umorzyła sprawę taśm, które miały ją obciążać, stwierdzając, że nagrania są niewiarygodne. – Nowa Lewica postanowiła mnie utopić – powiedziała Maciejewska w rozmowie z Onetem. Tuż przed październikowymi wyborami media donosiły, że po tym jak jej były współpracownik oskarżył ją m.in. o mobbing, unikanie płacenia podatków i krytykowanie władz partii oraz przedstawił na dowód swoich oskarżeń 36 godzin nagrań. Maciejewska została zawieszona w prawach członkowskich i nie mogła wystartować w wyborach parlamentarnych. Jednak po zapoznaniu się z materiałem i przesłuchaniu współpracowników Maciejewskiej, prokuratura umorzyła postępowanie - pisze Onet. „Zostałam oskarżona tuż przed wyborami. Nowa Lewica postanowiła mnie utopić. Chcieli chronić własne stołki” – powiedziała Maciejewska Onetowi. Teraz była posłanka zapowiada publikację książki o Lewicy. Nie wyklucza również powrotu do polityki.ZOBACZ TAKŻE: Konieczny: Lewica nie może zostać kolejnym daniem w menu Tuska [WIDEO]