Zmasowany atak rakietowy na Ukrainę. „To była bardzo pracowita noc dla całego systemu obrony powietrznej w Polsce, gdyż zmasowany atak rakietowy lotnictwa dalekiego zasięgu Federacji Rosyjskiej objął całe terytorium Ukrainy, w tym obwody graniczące z Polską” – napisało Dowództwo Operacyjne w komunikacie. Podano, że samoloty, które w nocy patrolowały niebo nad południowo-wschodnią Polską już zostały odwołane. W nocy Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych ostrzegało mieszkańców południo-wschodniej Polski przed hałasem. W przestrzeni powietrznej pojawiły się polskie i sojusznicze samoloty wojskowe poderwane w związku z rosyjskimi atakami na zachodniej Ukrainie. W komunikacie przekazano, że dzisiejszej nocy obserwowana była intensywna aktywność lotnictwa dalekiego zasięgu Federacji Rosyjskiej. Rosjanie użyli rakiet manewrujących, bezzałogowych statków powietrznych typu Shahed oraz rakiet balistycznych. W związku z tymi atakami Polskie wojsko uruchomiło procedury zapewniające bezpieczeństwo polskiej przestrzeni powietrznej. Rano Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych podało, że zmniejszyło się zagrożenie związane z rosyjskimi atakami na zachodniej Ukrainie i odwołano samoloty, które patrolowały niebo nad południowo-wschodnią Polską. Samoloty wróciły do standardowej działalności operacyjnej. „To była bardzo pracowita noc dla całego systemu obrony powietrznej w Polsce, gdyż zmasowany atak rakietowy lotnictwa dalekiego zasięgu Federacji Rosyjskiej objął całe terytorium Ukrainy, w tym obwody graniczące z Polską” – napisało Dowództwo Operacyjne w komunikacie.Wojskowi zapewniają, że na bieżąco monitorują sytuację na Ukrainie i są gotowi zapewnić bezpieczeństwo polskiej przestrzeni powietrznej. Ostatnio do podobnej sytuacji doszło w nocy z 13 na 14 czerwca.