Monika Horna-Cieślak apeluje. Rzeczniczka Praw Dziecka Monika Horna-Cieślak apeluje do przedsiębiorców i sieci handlowych by nie stosowały promocji za świadectwo z czerwonym paskiem i dobre oceny. „Takie działania, choć pozornie przyjazne dzieciom i rodzinom, w rzeczywistości naruszają podmiotowość dzieci. Każde dziecko jest wyjątkowe i wartościowe bez względu na uzyskiwane oceny” – pisze Monika Horna-Cieślak. Rabat w sklepie za świadectwo z czerwonym paskiem. Minus pięć złotych za piątkę na cenzurce. Pomysł sieci handlowych na promocję krytykuje Rzeczniczka Praw Dziecka i apeluje: nie tędy droga. „Kampanie reklamowe, które zakładają m.in. obniżkę odpowiadającą ocenie ucznia na koniec roku (np. 5 zł za piątkę) naruszają prawa konsumenckie i nie sprzyjają realizacji postanowień Konwencji o prawach dziecka oraz o prawach osób niepełnosprawnych” – pisze Monika Horna-Cieślak i apeluje by nie oferować podobnych promocji. Każde dziecko jest wyjątkoweRzeczniczka podkreśla, że „takie działania, choć pozornie przyjazne dzieciom i rodzinom, w rzeczywistości naruszają podmiotowość dzieci. Każde dziecko jest wyjątkowe i wartościowe bez względu na uzyskiwane oceny. Każde dziecko posiada unikalne talenty, umiejętności i cechy charakteru, które nie zawsze znajdują odzwierciedlenie w szkolnych stopniach” – pisze. Dyskusja o ocenach i paskach Ale dyskusja w ogóle na temat systemu oceniania w polskiej szkole powraca co jakiś czas. Kilka dni temu ponowni wywołała ją małopolska kurator oświaty Gabriela Olszowska, która w mediach społecznościowych skrytykowała świadectwa z paskiem. Ruszyła fala komentarzy i polemika na temat sensu tej formy wyróżniania uczniów, których średnia z ocen wynosi co najmniej 4,75. Olszowska swój wpis usunęła, nie jest już dostępny. O paski pytana była też ministra edukacji Barbara Nowacka i zapewniła w TVN24, że nie ma żadnych prac nad zmianą świadectw. – Znam dyskusje dotyczące świadectw, ale dzisiaj wiem, że rodzice są do tego megaprzekonani i nie ma takiej atmosfery, żebyśmy zmieniali kwestię pasków – zastrzegła. Kolorowe świadectwa W dyskusję włączył się zapytany przez PAP Jakub Tylman, pedagog, inicjator ogólnopolskiej kampanii społecznej „Szkoły bez zadań domowych” i akcji „kolorowe świadectwa” doceniającej uczniów nie tylko za naukę, ale też inne aktywności. – Albo nie będzie żadnych pasków na szkolnych świadectwach, albo będą takie, które docenią nie tylko naukę, ale również inne aktywności. Jeżeli zostawiamy biało-czerwone paski, to powinniśmy rozpocząć dyskusję i pracę nad tym, aby inne wyróżnienia również na świadectwie się znalazły – powiedział ekspert. Po takie rozwiązania sięgają już niektóre placówki. Jak szkoła podstawowa nr 21 w Gorzowie Wielkopolskim. – Doceniamy wszystkie działalności dzieci. Więc nie tylko wiedzę encyklopedyczną, ale też kreatywność, zainteresowania, pasje – mówi Aneta Strzałkowska, wicedyrektor placówki.