Wojsko uspokaja. Przez 4,5 godziny balon z obwodu królewieckiego przebywał nad terytorium Polski. Nie stanowił zagrożenia dla mieszkańców; aby uniknąć negatywnych skutków związanych z jego zestrzeleniem, nie podjęto takiej decyzji – podało Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych. „Wstępne oceny wskazują na utratę przez stronę rosyjską kontroli nad jednym z aerostatów ochrony obiektów w Obwodzie Królewieckim. Obiekt jest monitorowany w sposób ciągły przez systemy rozpoznawcze SZ RP i nie stanowi zagrożenia dla bezpieczeństwa państwa” – czytamy w komunikacie. „W związku z możliwymi negatywnymi skutkami związanymi z próbą jego zniszczenia w polskiej przestrzeni powietrznej, Dowódca Operacyjny podjął świadomą decyzję o nieużywaniu uzbrojenia przeciwko obiektowi” – dodano. Balony nad PolskąNa terytorium woj. warmińsko-mazurskiego wielokrotnie wlatywały balony z obwodu królewieckiego, m.in. były to balony meteorologiczne. W tym wypadku nie wskazano, o jaki rodzaj balonu chodzi.