Drastyczny opis zdarzenia. Dwie niezależne i znane publicystki z Kuby, krytykujące działania rządu, zostały zatrzymane przez podległe komunistycznemu reżimowi służby w Hawanie. W przekazanych za pośrednictwem mediów społecznościowych deklaracjach kobiety poinformowały, że zostały pobite przez policję. Jak powiedziała Alina Lopez Hernandez, aktywistka i publicystka, zarówno ona, jak i towarzysząca jej w proteście w Hawanie antropolożka Jenny Pantoja Torres zostały w sposób brutalny potraktowane przez funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa, kiedy na jednej ze stołecznych ulic sprzeciwiały się polityce władz Kuby.Sprecyzowała, że jedna z policjantek użyła wobec publicystek technik sztuki walki. Określając metody funkcjonariuszy „sadystycznymi” przyznała, że została ranna po jednym z ciosów.Opozycjonistka dodała, że zarówno ona, jak i jej towarzyszka protestu była też szarpana za odzież, ciągnięta za włosy oraz przewrócona na ziemię i przyduszana.