Okupanci ponoszą ogromne straty. W wyniku nocnych ataków wojsk rosyjskich uszkodzone zostały obiekty infrastruktury energetycznej w czterech obwodach Ukrainy; w atakach zastosowano rakiety i drony – poinformowały w czwartek rano ukraińskie władze. Powtarzające się rosyjskie ostrzały za pomocą rakiet i dronów powodują na Ukrainie długotrwałe deficyty prądu. Państwowa spółka Ukrenerho napisała o „masowych atakach” na cywilną infrastrukturę energetyczną z użyciem dronów. „Uszkodzone zostały urządzenia w obwodach winnickim, dniepropietrowskim, donieckim i kijowskim. Następstwa są ustalane” – podała w komunikacie w mediach społecznościowych.Koncern DTEK przekazał, że ostrzał poważnie uszkodził jedną z elektrociepłowni i ranił trzech jej pracowników. Jak wskazano, to już siódmy zmasowany rosyjski atak na obiekty koncernu w ciągu ostatnich trzech miesięcy. Powtarzające się rosyjskie ataki zniszczyły, bądź uszkodziły około 80 procent ukraińskich elektrociepłowni i większość elektrowni wodnych. W związku z tym Ukraińcy codziennie doświadczają kilkugodzinnych przerw w dostawach prądu. Ocenia się, że deficytu nie da się uzupełnić przez najbliższe miesiące.W nocy ze środy na czwartek Rosjanie zastosowali dziewięć rakiet różnego typu oraz 27 dronów – przekazały Siły Powietrzne Ukrainy. Rakiety były odpalane między innymi z samolotów lotnictwa strategicznego, operujących w rejonie morza Kaspijskiego, a bezzałogowce wystartowały z okolic rosyjskiego Primorsko-Achtyrska.Rosja używa dronów z Iranu„W wyniku walk powietrznych zniszczono 32 cele powietrzne: cztery rakiety manewrujące Ch-101 i Ch-555, jedną manewrującą rakietę lotniczą Ch-59 i 27 dronów uderzeniowych Shahed” – napisał dowódca ukraińskich Sił Powietrznych generał Mykoła Ołeszczuk.W związku z atakami w Kijowie syreny alarmowe włączyły się tuż przed godzinie 2 (godz. 1 czasu polskiego); alarm trwał 2,5 godziny. W kierunku stolicy Ukrainy leciały drony, które zostały strącone na przedmieściach – poinformował szef kijowskiej miejskiej administracji wojskowej Serhij Popko. „Dotychczas w stolicy nie odnotowano ani uszkodzonych budynków, ani poszkodowanych” – powiadomił.Ukraińskie drony zaatakowały bazę paliwową w miejscowości Platonovskaja w obwodzie tambowskim na terytorium Federacji Rosyjskiej. W mediach społecznościowych publikowane są nagranie prezentujące płonące zbiorniki z paliwem. Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy przekazał, że minionej doby wyeliminowano 1170 żołnierzy wroga (zabitych i rannych; około 530 920 od początku pełnoskalowej agresji) oraz między innymi 3 czołgi (7987), 18 opancerzonych wozów bojowych piechoty (15337) i 45 systemów artyleryjskich (14052). W strefie walk na Ukrainie doszło do 47 starć. Najcięższa sytuacja panuje obecnie na froncie Pokrowskim. Fiński serwis Yle podaje powołując się na ustalenia wywiadu, że wobec wysokich strach Rosjanie wywożą żołnierzy z granicy z Finlandią i kierują ich na Ukrainę. Reżim Władimira Putina wcześniej straszył zwiększeniem obecności wojskowej w pobliżu granicy z Finlandią w razie przystąpienia tego kraju do NATO.