Hojny dar. Znanego francuskiego kina La Clef nie czeka wróżone mu zamknięcie. Po trwającej pięć lat walce, w którą zaangażowani byli prawnicy, deweloperzy i przedstawiciele rządu, udało się uratować ten słynny budynek i istniejące w nim kino. Czeka je teraz roczna renowacja, po którym wróci do użytku. Ratowaniem kina La Clef zajęła się grupa aktywistów Cinema Revival, która zorganizowała zbiórkę funduszy potrzebnych na zakup z rąk poprzednich właścicieli, którzy wystawili je na sprzedaż. Jak informuje portal Deadline, koszt zakupu kina to 2 miliony euro w całości zebrane podczas tej zbiórki. 400 tysięcy wpłaciło 5 tysięcy osób, wśród których byli filmowcy i aktorzy tacy jak między innymi David Lynch, Leos Carax, Celine Sciamma czy Irene Jacob.Jednak największy zastrzyk gotówki przyszedł ze strony Quentina Tarantino i dwóch innych darczyńców, którzy woleli pozostać anonimowi. Wpłacili oni pozostałą potrzebną kwotę. Dzięki temu kino czeka teraz zaplanowana na rok renowacja. Zanim do jednak tego dojdzie, nowi właściciele otworzą je na kilka dni pomiędzy 27 i 30 czerwca.Na miejscu zbudowany zostanie bar oraz trzy pomieszczenia przeznaczone do postprodukcji filmów. Zarobione dzięki nim pieniądze pokryją bieżące koszty kina. Z funduszu założonego przez Cinema Revival opłacana będzie pensja dwóch pełnoetatowych pracowników, a pozostała działalność kina prowadzona będzie przez wolontariuszy. Dzięki temu zostanie zachowana pełna autonomia kina, a zorganizowana struktura zarządzania pozwoli na niezależność. Darczyńcy, którzy uratowali kino, nie będą decydować o tym, jak ma ono działać.Spotkanie w CannesPrzedstawiciele walczącego o przetrwanie kina spotkali się z Quentinem Tarantino w ubiegłym roku w Cannes, gdzie twórca „Pulp Fiction” promował swoją książkę „Spekulacje o kinie”. – Naprawdę był zainteresowany projektem, a potem wysłał nam e-maila o treści: „Ile wam potrzeba na uratowanie kina?”. Jego temat brzmiał: „Z tej strony Quentin Tarantino”. Pokrył wszystkie pozostałe koszty – wspominają.Pierwszym pokazanym 27 czerwca filmem w kinie La Clef będzie „Cleo od piątej do siódmej” Agnes Vardy. Zapowie go córka reżyserki, Rosalie. Wybór nie jest przypadkowy. To właśnie ta produkcja miała zostać wyświetlona w 2018 roku, do czego nie doszło z powodu zamknięcia kina.