Kiedy pierwszy mecz Polaka? Bartosz Frankowski i Tomasz Kwiatkowski pojawiali się na VAR już czterokrotnie, tymczasem Szymon Marciniak, który popisowo poprowadził finał ostatnich mistrzostw świata, jeszcze na boisko nie wyszedł... Czy są powody do zmartwień? Kiedy polski sędzia zadebiutuje na Euro 2024? Pierwsza kolejka gier za nami. Trwa druga i na najbliższe dni ani razu w rozpisce sędziów nie widnieje nazwisko Szymona Marciniaka. Dziwne to o tyle, że polski sędzia ma opinię jednego z najlepszych, o ile nie najlepszego na świecie. Czy jest więc się o co martwić?Niekoniecznie. Niewykluczone bowiem, że UEFA „sprawdza” arbitrów, co do których umiejętności i obycia nie ma jeszcze stuprocentowej pewności. Marciniak to gwarancja jakości, więc bez przeszkód może wkroczyć do gry na przykład od drugiej kolejki. Tak jak było to podczas MŚ w Katarze, gdzie – przypomnijmy – poprowadził również starcie o złoto pomiędzy Francją i Argentyną.On i Orsato to, w opinii wielu, najlepsi europejscy sędziowie, z dużą przewagą nad resztą stawki. Orsato po turnieju zamierza zakończyć karierę, świetnie poradził sobie w meczu Serbii z Anglią, więc wydaje się, że o ile nie stanie się nic nieprzewidzianego, „wisienką na torcie” dla Włocha będzie poprowadzenie finału. Marciniak? Półfinał jest realny, zwłaszcza, że na horyzoncie widnieje co najwyżej jeden poważny konkurent: Facundo Tello z Argentyny, który znakomicie udźwignął ciężar prowadzenia szalonego starcia Turcji z Gruzją.Kiedy debiut Marciniaka?Najpierw jednak Marciniak musi... zadebiutować na Euro 2024. Rafał Rostkowski, ekspert sędziowski, w wywiadzie dla Kanału Sportowego przekonywał, że może to nastąpić już w sobotę. – Odbędą się wtedy mecze Gruzja - Czechy, Turcja - Portugalia i Belgia - Rumunia. Dla Gruzji i Czech, które przegrały pierwsze mecze, to będzie pojedynek „o wszystko”, więc gwizdek powinien trzymać odpowiednio doświadczony arbiter. Ale o awans walczą wszystkie zespoły, więc pozostałe spotkania też mogą być trudne – tłumaczył.