Zatrzymano obywateli Jemenu, Syrii i Afganistanu. Policjanci z województwa lubuskiego zatrzymali nielegalnych imigrantów, którzy przekroczyli granicę od strony Białorusi. Mężczyźni nie zatrzymali się do kontroli drogowej, po pościgu porzucili pojazd i ukryli się w stawie. Zlokalizował ich dron. Policjanci krośnieńskiej drogówki podjęli w środę pościg za kierowcą forda, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej w Radnicy. Po przejechaniu Krosna Odrzańskiego i Osiecznicy skierował się w kierunku miejscowości Czetowice, gdzie wjechał w ślepą drogę.Podróżujący autem mężczyźni, chcąc uciec funkcjonariuszom, porzucili pojazd, wbiegli do lasu i ukryli się w trzcinie na środku stawu. Na miejsce przyjechali policjanci, strażacy z Państwowej Straży Pożarnej z Krosna Odrzańskiego oraz Ochotniczej Straży Pożarnej z Osiecznicy wraz ze sprzętem pływającym, a także operator drona z Nadleśnictwa Bytnica.– Mężczyźni zostali zlokalizowani przez operatora drona, który obserwował każdy ich ruch. Wszyscy czterej wyszli z wody o własnych siłach i poddali się – przekazała rzecznik komendy powiatowej policji w Krośnie Odrzańskim komisarz Justyna Kulka. To obywatele Jemenu, Syrii i Afganistanu w wieku 17-36 lat. Zostali zatrzymani do wyjaśnienia i usłyszeli zarzut przekroczenia wbrew przepisom granicy z Białorusi do Polski oraz usiłowania przekroczenia granicy z Polski do Niemiec.