Słabe widowisko w Lipsku. Po najlepszym meczu turnieju, kilka godzin później przyszedł czas na najgorszy. W ostatnim spotkaniu pierwszej kolejki fazy grupowej Euro 2024, reprezentacja Portugalii w samej końcówce wygrała z Czechami 2:1 (0:0), jednak zaprezentowała się bardzo słabo. Portugalia - Czechy 2:1 (0:0)Hranac (sam.) 69, Conceicao 92 - Provod 62⚽️ 0:1 (Provod 62')Czesi w tym meczu nawet nie próbowali atakować, ale niespodziewanie zdobyli gola. I to jakiego! Po stałym fragmencie przed polem karnym znalazł się Lukas Provod i świetnym, precyzyjnym uderzeniem pokonał bezradnego bramkarza.⚽️ 1:1 (Hranac – samobójcza – 69')Szybka odpowiedź Portugalii, która rzuciła się po utracie bramki do ataku. Ta jednak padła zupełnie przypadkowo – z lewej strony dośrodkowywał Nuno Mendes, a bramkarz Czechów przy próbie wybicia piłki nabił własnego obrońcę. Kolejny na tym turnieju gol samobójczy.⚽️ 2:1 (Conceicao 92')Chwilę wcześniej gol dla Portugalii odwołał VAR, ale tym razem sędziowie nie mieli nic do powiedzenia. W zamieszaniu podbramkowym najsprytniejszy okazał się Francisco Conceicao, który z najbliższej odległości skierował piłkę do siatki. Kolejny raz w utratę gola dla Czech zamieszany był Hranac.*⭐️ Bohater meczu: VitinhaTrudno wyróżnić kogoś po tak słabym meczu, ale z pewnością należy docenić jedyny jasny punkt w reprezentacji Portugalii. Vitinha, bo o nim mowa, świetnie regulował tempem gry Portugalczyków i kilka razy popisał się znakomity podaniami. Zabrakło większego wsparcia kolegów, bo bardzo słabo zagrali jego koledzy z linii pomocy: Bruno Fernandes i Bernardo Silva.*euro 2024 w tvp.info:aktualności / terminarz / wyniki / rozpiska komentatorów / składy