Komentarze publicystów, polityków i internautów. Prawo i Sprawiedliwość opublikowało spot o antyimigranckim wydźwięku, który ma uderzać w politykę migracyjną rządu Donalda Tuska. Nagranie wywołało oburzenie opinii publicznej. „Szerzenie nienawiści”, „rasistowska propaganda”, „zło w czystej postaci”, „rasistowski ściek” – to tylko niektóre z komentarzy, które można przeczytać w internecie. We wtorek rano Prawo i Sprawiedliwość opublikowało w mediach społecznościowych spot, w którym krytykuje rząd Donalda Tuska za politykę migracyjną. Na nagraniu widać m.in. osoby o ciemnym kolorze skóry, ich oczy zasłonięto czarnymi paskami.W spocie słychać także fragmenty wypowiedzi premiera Donalda Tuska, mówiącego że „Polska będzie beneficjentem paktu migracyjnego” oraz „nie będziemy za nic płacić i nie będziemy musieli przyjmować migrantów z innych kierunków. W polskich domach będzie lepiej”. Następnie słychać pytanie lektora: „Czemu się nie uśmiechacie?” Spot wywołał ostre reakcje publicystów, polityków i internautów, którzy zarzucają PiS, że materiał może doprowadzić do ataków na tle rasistowskim.„Pierwsza osoba, której się stanie przez ten rasizm krzywda, będzie opisana w zawiadomieniach do Prokuratury na twórców i propagatorów tej treści” – napisał na platformie X Witold Zembaczyński, poseł Koalicji Obywatelskiej. „Spot PiS zestawiający bandytów z przypadkowymi ludźmi, bo mają taki sam kolor skóry, to coś jakby ktoś skleił informacje o księdzu-pedofilu ze zdjęciami losowych księży idących ulicą. Tylko wtedy byłby lament Mateckich tego Twittera, że szczucie i nagonka oraz chrystianofobia” – oceniła publicystka „Rzeczpospolitej” i blogerka Katarzyna Sadło, używająca pseudonimu „kataryna”. „Szerzenie nienawiści wobec przypadkowo sfotografowanych ludzi o innym kolorze skóry to goebbelsowska metoda budowania dla siebie poparcia. Perfidna, rasistowska propaganda PiS to zło w czystej postaci” – skomentowała posłanka Koalicji Obywatelskiej Kamila Gasiuk-Pihowicz. „Naprawdę chcecie wmówić ludziom, że migranci w Polsce wzięli się za sprawą Donalda Tuska, a przed 15 października 2023 r. Polska była »biała«? Macie ludzi za idiotów, którzy nie wychodzą z domów? Którzy nie widzieli wcześniej imigrantów na ulicach?” – skomentował Konrad Wernicki z „Tygodnika Solidarność”. „Tak się składa, że na filmiku z Piotrkowa Trybunalskiego jest Gruzin. A zatem to raczej beneficjent kompletnego braku polityki migracyjnej PiS, które pozwalało firmom na pstryknięcie sprowadzać do Polski kogokolwiek, w tym właśnie Gruzinów - najbardziej kryminogenną grupę imigrantów” – napisał publicysta Łukasz Warzecha. „Podziw swoisty może budzić determinacja, z jaką PiS walczy o miano partii barbarzyńskiej i antychrześcijańskiej” – stwierdził Tomasz Lis. „Spiralę nienawiści łatwo rozkręcić. Zaczyna się od publikowania rasistowskich zdjęć przez Janusza Kowalskiego, a skończy się na agresji, za co PiS będzie obwiniać rząd. Dziś PiS opublikowało haniebny rasistowski spot” – napisał dziennikarz „Rzeczpospolitej” Jacek Nizinkiewicz. „Zgłaszajcie do X ten obrzydliwy, rasistowski spot PiS – to jest propagowanie nienawiści na tle rasowym” – zaapelowała do internautów ekonomistka Alicja Defratyka. „Bóg na sądzie ostatecznym wyśle was prosto do piekła za to hitlerowskie szczucie na ludzi” – stwierdził jezuita Krzysztof Mądel. W sprawie nagrania opublikowanego przez Prawo i Sprawiedliwość we wtorek konferencję prasową w Sejmie zorganizowali politycy partii Razem: wicemarszałkini Senatu Magdalena Biejat, lider partii Adrian Zandberg, oraz poseł klubu Lewicy Maciej Konieczny.Poinformowali, że partia Razem złoży we wtorek zawiadomienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez PiS. Biejat wyjaśniła, że chodzi o przestępstwo, o którym mowa w art. 256 par. 1 i 2 k.k., tj. nawoływanie do nienawiści na tle różnic etnicznych i rasowych oraz produkowanie i prezentowanie nagrań propagujących takie treści, a także w art. 257 k.k., a więc publiczne znieważanie grupy ludności z powodu jej przynależności etnicznej i rasowej. – Nie ma i nie będzie naszej zgody na szerzenie nienawiści wobec osób o innym kolorze skóry i innej przynależności etnicznej. Prawo i Sprawiedliwość musi wreszcie odpowiedzieć za wpuszczanie do debaty publicznej tego rasistowskiego ścieku – podkreśliła Biejat.Zdaniem Adriana Zandberga spot jest „ohydnym i nieodpowiedzialnym szczuciem”, co jest zakazane jest przez polskie prawo. Zdjęcia osób o ciemniejszym kolorze skóryPolitycy Zjednoczonej Prawicy zaczęli regularnie publikować na swoich profilach w mediach społecznościowych zdjęcia osób o ciemniejszym kolorze skóry, podsycając rasistowskie nastroje i sugerując, że osoby te przebywają w Polsce nielegalnie. Działania te skomentował na antenie TVP Info ekspert do spraw wizerunku i marketingu politycznego dr Mirosław Oczkoś.– Sposób relacjonowania i narracja sugerują, że jest to jakaś skoordynowana akcja. Nie wiem, czy bardzo zaplanowana, ale skoordynowana. „Bierzemy smartfony w rękę i jedziemy tropić imigrantów, którzy nie wyglądają tak jak Polacy” – powiedział dr Oczkoś.– Politycy, którzy nie mają szansy zaistnieć w inny sposób, zaczynają wykonywać działania, które według nich mogą w przyszłości sprawić, że upadnie obecny rząd. Pamiętamy 2015 r., kiedy PiS dochodziło do władzy. Poruszało temat emigracji z krajów arabskich i afrykańskich. Następnie PiS próbowało różnych rzeczy - cztery lata później był temat LGBT, „potwór gender” – przypomniał gość TVP Info.