Francja zagra z Austrią o godz. 21. Czas na czwarty dzień piłkarskich mistrzostw Europy w Niemczech. W poniedziałek zaprezentuje się m.in. Francja, grupowy rywal reprezentacji Polski i faworyt całego turnieju. Trójkolorowi o godz. 21 w Duesseldorfie rozpoczną spotkanie z Austrią (transmisja w TVP 1, TVP Sport i tvpsport.pl oraz aplikacji mobilnej). Zespół Didiera Deschampsa według bukmacherów jest głównym faworytem do wygrania mistrzostw Europy. A jest to trofeum, który trener, prowadzący Francję od 2012 roku, jeszcze w swoim dorobku nie ma. W 2016 roku Francuzi nieoczekiwanie przegrali finał przed własną publicznością z Portugalią.Pamiętajmy jednak, że Mabppe i spółka to obecni wicemistrzowie świata oraz mistrzowie globu z 2018 roku. Piłkarski świat czeka na ich pierwszy mecz na Euro 2024. Pytanie czy zaprezentują się tak wspaniale jak Niemcy, czy rozczarują jak choćby Anglicy?Jaki wynik zadowoli Polaków?Reprezentacja Polski, po porażce z Holandią w pierwszym spotkaniu (1:2), jest w skomplikowanej sytuacji w walce o wyjście z grupy. Biało-Czerwoni powinni… kibicować Francuzom. Najlepiej, gdyby Trójkolorowi wygrali dwa pierwsze mecze i do spotkania z Polską podchodzili pewni awansu (i to z pierwszego miejsca). Wtedy jest szansa, że Deschamps da odpocząć swoim najlepszym piłkarzom. Tak czy inaczej, kluczowym meczem dla ekipy Michała Probierza będzie drugie spotkanie z Austrią. Porażka, a nawet remis praktycznie przekreślą nasze szanse na awans do 1/8 finału. W przypadku zdobycia jednego punkty będziemy musieli wygrać z Francją, a to raczej misja z kategorii tych niemożliwych.