Ważna misja. Obserwatorium Rentgenowskie Chandra na co dzień zajmuje się badaniem gazu w odległych galaktykach. Teraz teleskop zwrócił swoje instrumenty w kierunku egzoplanet, żeby sprawdzić, czy w poza Układem Słonecznym może istnieć życie. Egzoplaneta to planeta znajdująca się w układzie planetarnym, krążąca wokół gwiazdy (lub gwiazd) innej niż Słońce. To właśnie w ich stronę naukowcy z Obserwatorium Rentgenowskiego Chandra skierowali instrumenty, by zbadać, czy nadają się do zamieszkania.Astronomowie wykorzystują dane rentgenowskie do określenia warunków panujących na powierzchni obserwowanych egzoplanet w oparciu o to, ile śmiercionośnego promieniowania rentgenowskiego emitowanego przez ich gwiazdy macierzyste dociera do ich powierzchni. Tego typu badania pomogą w prowadzeniu obserwacji za pomocą teleskopów nowej generacji, których celem będzie wykonanie pierwszych zdjęć planet podobnych do Ziemi – informuje NASA.Naukowcom udało się zbadać gwiazdy znajdujące się na tyle blisko Ziemi, że teleskopy, które mają zacząć działać w ciągu następnej dekady lub dwóch – w tym kosmiczne obserwatorium HWO (Habitable Worlds Observatory) oraz naziemny Ekstremalnie Duży Teleskop – mogłyby wykonywać zdjęcia planet w tak zwanej ekosferze gwiazdy. Termin ten określa zakres odległości od gwiazdy, w którym na powierzchni planet skalistych może istnieć woda w stanie ciekłym, a więc sprzyjająca powstaniu życia.Gdzie może powstać życie?Według NASA Istnieje kilka czynników wpływających na to, co może sprawić, że planeta będzie odpowiednia dla powstania życia, jakie znamy. Jednym z tych czynników jest ilość otrzymywanego przez nie szkodliwego promieniowania rentgenowskiego i ultrafioletowego, które może niszczyć lub nawet całkowicie pozbawiać planety ich atmosfer.Zespół badaczy sprawdza, które gwiazdy na orbitujących planetach mogą mieć warunki, w których może powstać i przetrwać życie. Analizują, jak jasne są gwiazdy w promieniowaniu rentgenowskim, jak silne są promienie rentgenowskie oraz jak bardzo i jak szybko zmienia się moc promieniowania rentgenowskiego. Jaśniejsze i bardziej energetyczne promienie rentgenowskie mogą powodować większe zniszczenia w atmosferach krążących wokół planet – tłumaczy NASA.Naukowcy wykorzystali prawie 10 dni obserwacji Chandry i około 26 dni obserwacji XMM (satelita naukowy Europejskiej Agencji Kosmicznej służący do obserwacji Wszechświata w ultrafiolecie i promieniowaniu rentgenowskim. – przyp. red.), dostępnych w archiwach, do zbadania zachowania w promieniowaniu rentgenowskim 57 pobliskich gwiazd, z których niektóre miały znane planety. Większość z nich to planety-olbrzymy, takie jak Jowisz, Saturn czy Neptun, podczas gdy tylko kilka planet lub kandydatów na planety może mieć masę mniej niż dwukrotnie masywniejszą od Ziemi.