To dziewiąta wygrana biało-czerwonych. Polskie siatkarki pewnie pokonały reprezentację Dominikany 3:0 w drugim meczu podczas turnieju Ligi Narodów w Hongkongu. Bardzo dobra seria trwa. Biało-czerwone szybko wróciły na zwycięską ścieżkę i dość pewnie pokonały rywalki z Karaibów. Dominikanki tylko w pierwszej partii wysoko zawiesiły poprzeczkę, a Polki musiały bronić dwóch setboli, by ostatecznie wykorzystać własną piątą okazję do zakończenia tej odsłony.Włoski trener Polek tym razem do pierwszej szóstki desygnował Olivię Różański, która z powodu kontuzji nie wystąpiła w dwóch pierwszych turniejach, a na krótkie momenty pojawiła się dopiero w ostatnim meczu z Brazylią. Przyjmująca szczególnie w pierwszej partii pokazała się z dobrej strony, miała wprawdzie kłopoty z dokładnym przyjęciem zagrywki, ale imponowała skutecznością w ataku.Nerwowa końcówkaDo połowy seta trwała wyrównana walka, choć biało-czerwone przez zepsute zagrywki podarowały zbyt dużo punktów rywalkom. Potem duet Magdalena Stysiak – Agnieszka Korneluk postraszył przeciwniczki na siatce i przewaga polskiej reprezentacji wynosiła już cztery oczka. Przy stanie 20:16 wydawało się, że podopieczne Lavariniego mają już kontrolę nad spotkaniem, ale Dominikanie udało się wyblokować kilka ataków Polek i doprowadzić do remisu (20:20).Zacięta walka trwała przez kolejnych kilkanaście minut, zespół trenera Marcosa Kwieka pierwszy miał setbola, a potem biało-czerwone nie były w stanie wykorzystać swoich szans. Przy wyniku 31:31 nie pomyliła się Różański, a w następnej akcji Magdalena Jurczyk popisała się skutecznym blokiem.Tak pełna dramaturgii pierwsza partia zwiastowała emocje w kolejnych, lecz tych zabrakło. Wprawdzie drugi set zaczął się podobnie jak pierwszy i siatkarki Dominikany trzymały wynik, ale seria dobrych zagrywek Martyny Łukasik zaowocowała prowadzeniem Polski 20:15. Rywalki w końcówce wygrały trzy akcje z rzędu i Lavarini poprosił o czas. Polki szybko poukładały grę, a Różański i Stysiak zdobyły decydujące punkty. Ostatnia partia miała już jednostronny przebieg – Dominikana zdobyła pierwszy punkt przy stanie 6:0 dla Polski. Lavarini wprowadził na parkiet Kamilę Witkowską, która odwdzięczyła się dwoma skutecznymi atakami. Polki wygrywały już 15:6 i w tym momencie siatkarki z Karaibów spasowały. Kolejny udany mecz zanotowała Stysiak, która zdobyła 24 punkty, Łukasik dołożyła dziewięć, a Różański – osiem.Dominikana nie ma już szans na awans do turnieju finałowego, ale już w ubiegłym roku wywalczyła kwalifikację olimpijską. Niewykluczone, że w Paryżu obie reprezentacje spotkają się ponownie.Czytaj także: Zaczną gospodarze. Niespodzianka już na początek?