Znów zarobi wielkie pieniądze. Fernando Santos został powołany na funkcję trenera reprezentacji Azerbejdżanu – poinformowała w środę tamtejsza federacja piłkarska. Portugalczyk przez niespełna osiem miesięcy w 2023 roku pracował z reprezentacją Polski, a potem został zatrudniony w tureckim Besiktasie Stambuł. Decyzję o zatrudnieniu Santosa Zarząd Azerbejdżańskiego Związku Piłki Nożnej podjął na posiedzeniu on-line 3 czerwca, a podał ją do publicznej wiadomości dziewięć dni później.Działacze powołując Portugalczyka na tę funkcję wzięli pod uwagę „jego bogate doświadczenie jako jednego z najbardziej znanych na świecie ekspertów piłkarskich oraz jego sukcesy w karierze zawodowej, w tym mistrzostwo Europy z reprezentacją Portugalii”.Za cel numer jeden działalności Santosa zarząd uznał pomyślne przejście kwalifikacji i dostanie się drużyny narodowej do turnieju finałowego Euro 2028 w Wielkiej Brytanii i Irlandii. Portugalczyk rozpoczął pracę w tureckim Besiktasie w styczniu, a zakończył ją kiedy 15 kwietnia władze klubu zdymisjonowały go po remisie 1:1 przed własną publicznością z Samsunsporem plasującym się wówczas na dwunastym miejscu w tabeli. Piłkarze Besiktasu pod jego wodzą zagrali czternaście spotkań ligowych, wygrali pięć, przegrali tyle samo razy i zaliczyli cztery remisy. 69-letni Portugalczyk prowadził Biało-Czerwonych od końca stycznia do września 2023 roku. PZPN rozwiązał z nim umowę za porozumieniem stron po porażce z Albanią w kwalifikacjach Euro 2024, które zakończyły się pomyślnie dla Polski dopiero po marcowych meczach barażowych i już pod wodzą selekcjonera Michała Probierza.