Kacper Urbański debiutował w meczu z Ukrainą. Szkoda, że nie strzeliłem, ale jestem przygotowany na wszystko. Grając w Serie A zdobywam doświadczenie. Jeżeli trener Probierz tak zdecyduje, jeżeli dostanę szansę, to będę starał się ją wykorzystać. Mentalnie jesteśmy przygotowani do Euro - pokazaliśmy to w dwóch ostatnich meczach – mówił Kacper Urbański po kapitalnym zgrupowaniu przed mistrzostwami Europy. W poniedziałkowym meczu z Turcją Kacper Urbański pojawił się na boisku w miejsce kontuzjowanego Roberta Lewandowskiego. 19-latek to wymarzony zawodnik dla taktyki Michała Probierza. Może występować jako środkowy pomocnik albo zawodnik ustawiony tuż za napastnikiem. Bardzo obiecująco wygląda jego współpraca z Piotrem Zielińskim, a to może spowodować, że podczas Euro 2024 zobaczymy Polaków grających na dwie „dziesiątki”, z nieco niżej ustawionym „Zielem”.Urbański o swoich początkach w kadrze: Jestem objawieniemCo także zwraca uwagę, Urbański sam zdaje sobie sprawę ze swoich umiejętności. Nie może to szczególnie dziwić. Jako nastolatek wywalczył sobie miejsce we włoskiej FC Bologna, która ma za sobą znakomity sezon zwieńczony awansem do Ligi Mistrzów. 19-latek sukcesywnie łapie kolejne minut w jednej z najlepszych lig świata. W sezonie 2023/24 22-krotnie pojawił się na boisku. Wprawdzie głównie wchodził na końcówki, ale w meczu z Juventusem w przedostatniej kolejce wyszedł w podstawowym składzie i zaliczył asystę. Jego wejście do kadry w czerwcowych sparingach przed Euro wprawiło dużą część kibiców w zachwyt. Ale na urodzonym w Gdańsku młokosie nie zrobiło szczególnego wrażenia. – Zawsze mówiłem, że grając w drużynie z TOP5 w Serie A czuję się na to gotowy na reprezentację Polski. To zależy tylko od trenera, czy będę dostawał szanse. Jeżeli je dostanę, będę starał się je wykorzystać – powiedział w rozmowie z TVP Sport. W meczu z Turcją Urbański pokazał kilka nieszablonowych zagrań, a w drugiej połowie miał nawet znakomitą okazję do zdobycia bramki. – Szkoda, że tego nie wykorzystałem, na pewno bym nie odfrunął. Jak będę dostawał więcej minut, to będę wykorzystywał takie sytuacje – dodał.Zapytany, czy czuje się objawieniem kadry Michała Probierza, bez ogródek stwierdził: „Można tak powiedzieć”. Czytaj więcej: Pyrrusowe zwycięstwo Polski. Wygrana z Turcją okupiona kontuzjami [WIDEO]