Mesko w Skarżysku-Kamiennej. W poniedziałek rano doszło do pożaru i eksplozji w zakładach zbrojeniowych MESKO w Skarżysku-Kamiennej. Nie żyje jedna osoba. Eksplozja i pożar miały miejsce w centrum paliw rakietowych zakładów zbrojeniowych Mesko w Skarżysku-Kamiennej. Pożar w zakładach MeskoJak informuje PAP wewnątrz budynku znajdowały się trzy osoby, jedna z nich wyszła z pomieszczenia o własnych siłach. Dwóm pozostałym konieczne było udzielenie pomocy. Niestety, życia 59-letniego mężczyzny nie udało się uratować. Przyczyny nie są znane. Ogień został ugaszony przez zakładową straż pożarną skarżyskiej spółki zbrojeniowej.Oświadczenie Mesko Wczesnym popołudniem Mesko wydało oświadczenie, informując że „rozpoczęła pracę specjalna komisja, która bada okoliczności zdarzenia”.„Także na poziomie Polskiej Grupy Zbrojeniowej powołana została Komisja, której celem jest zbadanie okoliczności zdarzenia, w tym analiza okoliczności, które do tego doprowadziły oraz weryfikacja procedur obecnie obowiązujących i ewentualne rekomendacje co do ich zmiany, tak by zapewnić maksymalne bezpieczeństwo pracy” – napisano. Mesko i PGZ przekazali także „głębokie współczucie rodzinie ofiary jak również wyrazy wsparcia dla rodziny poszkodowanego pracownika. Rodzinom pracownika, który poniósł śmierć oraz poszkodowanego, zapewniona została przez Spółki pomoc psychologiczna. Na pomoc w tym zakresie mogą również liczyć pozostali pracownicy Spółki” – dodano. Do sprawy odniósł się także Donald Tusk na briefingu prasowym po posiedzeniu rządu w Białymstoku.– Odebrałem także informację od ministra spraw wewnętrznych i administracji o sytuacji w Skarżysku-Kamiennej, w zakładach Mesko, gdzie doszło do eksplozji. Z oczywistych względów jesteśmy bardzo czujni i wrażliwi na wszystkie tego typu sytuacje. Na razie nie ma powodu przypuszczać, aby jakaś zewnętrzna siła stała za tym dramatycznym zdarzeniem – powiedział.