Rzecznik Konfederacji w „Gościu Poranka”. – Nie spodziewaliśmy się tak wysokiego wyniku. Jestem bardzo ciekawa wystąpień Grzegorza Brauna w Parlamencie Europejskim i współczuję Ursuli von der Leyen – powiedziała w „Gościu Poranka” na antenie TVP Info Ewa Zajączkowska-Hernik z Konfederacji, która najprawdopodobniej zdobyła mandat europosła. – Czekamy na oficjalny komunikat Państwowej Komisji Wyborczej – powiedziała w „Gościu Poranka” Ewa Zajączkowska-Hernik. – Okazuje się, że osiągnęłam czwarty wynik w okręgu. Przegonili mnie tylko Marcin Kierwiński, Michał Szczerba i Kamila Gasiuk-Pihowicz (kandydaci Koalicji Obywatelskiej – dop. red.). Mało tego. Mój wynik jest wyższy niż cały wynik Trzeciej Drogi – dodała.Konfederacja w wyborach do Parlamentu Europejskiego zdobyła 12,08 proc. głosów. – Nie spodziewaliśmy się tak wysokiego wyniku. Chcieliśmy przekroczyć próg 10 proc., zdobyć wynik dwucyfrowy. To się udało – powiedziała Zajączkowska-Hernik.Zapytana, skąd taki wynik Konfederacji, odpowiedziała, że „nasze ugrupowanie było jedynym wiarygodnym w swojej narracji”. – Od początku ostrzegaliśmy, czym grozi Zielony Ład, jakie będą tego koszty, jakie będą tego konsekwencje. Mówiliśmy, czym grozi polityka multi-kulti stosowana w państwach Europy Zachodniej. Pokazaliśmy, że jesteśmy jedyną alternatywą - Trzecia Droga całkowicie nie sprawdziła się jako alternatywa, jako „trzecia droga” – stwierdziła kandydatka Konfederacji.Zajączkowska-Hernik: Nie chcemy wychodzić z Unii Europejskiej– Stawiamy na nowe twarze, nowe nazwiska i nie chcemy wychodzić z Unii Europejskiej. Uważamy, że jeżeli Unia Europejska nie zmieni swojego kierunku, to Polacy sami zechcą z niej wyjść. Nie mówię, że teraz, ale za kilka lat może się tak zdarzyć – dodała.Zajączkowska-Hernik zapytana, czy cieszy się, że poseł Konfederacji Grzegorz Braun będzie jej kolegą w Parlamencie Europejskim, odpowiedziała: „jestem bardzo ciekawa jego wystąpień i współczuję Ursuli von der Leyen (przewodnicząca Komisji Europejskiej – dop. red.)”. Odpowiadając na pytanie, czy przewiduje, że Grzegorz Braun „przeniesie swoje ekscesy” na poziom europarlamentu, wyraziła nadzieję, że „będziemy prowadzić politykę w Parlamencie Europejskim w sposób profesjonalny i realny”.