Służby postawiono w stan gotowości. Wart kilkaset tysięcy złotych napromieniowany mercedes wykryły służby na granicy Polski z Ukrainą. Auto emitowało nuklid promieniotwórczy Ra-226 – poinformował ukraiński urząd dozoru jądrowego. Natychmiast na nogi postawiono służby. Incydent miał miejsce 10 kwietnia tego roku, ale o akcji służb strona ukraińska poinformowała na przełomie maja i czerwca. Państwowa Komisja Dozoru Jądrowego Ukrainy wskazuje, że napromieniowany Mercedes G wykryto na przejściu granicznym w miejscowości Uściług w obwodzie wołyńskim. Alert wywołał kompleks radiacyjny „Jantar”. „Maksymalne zanieczyszczenie”„W rezultacie wykryto skażenie radioaktywne pojazdu osobowego (nuklid promieniotwórczy Ra-226” – czytamy w komunikacie ukraińskiego nadzoru jądrowego. Wykonane przez służbę pomiary wykazały „maksymalne zanieczyszczenie konstrukcji samochodu w rejonie ramy poprzecznej w pobliżu tylnego prawego i lewego koła”. „Nie wykryto żadnego obcego obiektu radioaktywnego. Moc równoważnej dawki promieniowania gamma w odległości 0,1 m od powierzchni samochodu wynosiła 27,0 μSv/h (27 mikrosiwiertów na godzinę – red.)” – czytamy.Dla porównania, w czasie prześwietlenia RTG stosuje się nawet kilkukrotnie większą dawkę promieniowania.Zobacz także: Polscy żołnierze zakuci w kajdanki na granicy. Reakcja szefów MON i BBN [WIDEO]