Uwaga – wystarczy otwarcie wiadomości, by stracić konto. Niektóre konta aplikacji Tik Tok stały się celem cyberataku. Na celowniku hakerów znalazło się m.in. CNN czy Paris Hilton – informuje agencja Associated Press. Według ekspertów wystarczy otworzyć otrzymaną wiadomość prywatną, by paść ofiarą przestępców. Przedstawiciele TikToka nie podali dokładnej liczby zaatakowanych kont, ale zapewnili, że podjęli kroki mające na celu powstrzymanie cyberataku. Jednym z zaatakowanych profili było konto amerykańskiego giganta medialnego CNN. Rzecznik TikToka przekazał, że współpracuje z CNN.Uwaga na wiadomości na TikTokuDo ataku doszło najprawdopodobniej poprzez rozsyłanie wiadomości prywatnych. W kwietniu bieżącego roku Kongres USA przegłosował ustawę nakazującą sprzedaż aplikacji TikTok przez jej chińskiego właściciela – firmę ByteDance. Nakaz sprzedaży motywowany jest bliskimi związkami państwa i biznesu w Chinach oraz obawami o wykorzystanie niezwykle popularnej aplikacji m.in. do operacji wpływu, inwigilacji i dezinformacji Amerykanów. ByteDance złożył na początku maja br. do sądu w Waszyngtonie skargę na ustawę. Twierdzi, że ustawa łamie konstytucyjne prawo do swobody wypowiedzi. Przed instalowaniem TikToka na urządzeniach służbowych przestrzega także minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski. – TikTok na urządzeniu służbowym nie powinien się znajdować – podkreśla Gawkowski.– Nikomu nie będę w Polsce zakazywał posiadania jakiejkolwiek platformy. Tylko przestrzegam, że różne platformy działające w Polsce różnie przetwarzają swoje dane. Nie wszystkie informacje na temat tego przetwarzania znamy i na pewno urządzenie służbowe nie powinno być miejscem dla instalowania takich aplikacji – zaznacza wicepremier.Oświadczenie TikToka„Nasz zespół ds. bezpieczeństwa jest świadomy potencjalnego ataku na kilka znanych kont na TikToku. Podjęliśmy działania, aby go powstrzymać i zapobiec podobnym sytuacjom w przyszłości. Współpracujemy bezpośrednio z właścicielami poszkodowanych kont, aby w razie potrzeby przywrócić im dostępy” – czytamy w oświadczeniu TikToka. „Wśród zaatakowanych kont znajduje się profil CNN na TikToku. Ściśle współpracujemy z CNN, aby przywrócić im dostęp do konta i wzmocnić ochronę ich profilu w przyszłości. Dążymy do utrzymania integralności platformy i będziemy nadal monitorować wszelkie dalsze nieautentyczne działania” – podkreślono. Jak zapewniono, „TikTok bardzo poważnie traktuje bezpieczeństwo użytkowników i zapewniamy naszej społeczności zasoby i wskazówki dotyczące lepszej ochrony kont przed nieautoryzowanym dostępem. Jeśli użytkownicy zauważą coś podejrzanego na swoim koncie, pozwalamy łatwo zaraportować tę sytuację w aplikacji”.