Prezes PiS zapowiedział, że nie stawi się na przesłuchaniu. Sejmowa komisja śledcza do spraw afery wizowej przyjmie uchwałę zawierająca wniosek do sądu okręgowego w Warszawie o ukaranie Jarosława Kaczyńskiego finansowo za niestawienie się na przesłuchanie komisji. Nie będzie jednak wniosku o jego zatrzymanie i doprowadzene. W poniedziałek Prawo i Sprawiedliwość opublikowało pismo Jarosława Kaczyńskiego, w którym wnioskuje on do Michała Szczerby o zmianę terminu przesłuchania. Prezes PiS wskazywał na swoje obowiązki szefa partii w związku z kampanią do Europarlamentu. Rzecznik PiS Rafał Bochenek zapewnił, że w piątek prezes jego ugrupowania stawi się na komisji.Komisja bez świadkówPrzewodniczący komisji Michał Szczerba powiedział na środowym posiedzeniu, że prezes PiS został skutecznie powiadomiony i przysłał pismo z prośbą o zmianę terminu przesłuchania ze względu na obowiązki partyjne. Jarosław Kaczyński był we wtorek w Brukseli na proteście rolników. Wniosek prezesa PiS został przez komisję odrzucony. – Nieobecność ta jest nieusprawiedliwiona – podkreślił Szczerba.Zobacz także: Kaczyński stawi się na komisji? „Przyjdę pod jednym warunkiem...”Komisja także na środę wezwała byłego szefa Orlenu Daniela Obajtka. Także on zapowiadał, że nie stawi się przed komisją. Wyraził gotowość zeznawania dopiero po wyborach.Poseł PiS wykluczony z prac komisjiAndrzej Śliwka z Prawa i Sprawiedliwości został wyłączony z posiedzenia komisji wizowej. Przewodniczący Michał Szczerba uzasadnił to faktem, że Andrzej Śliwka w okresie, który bada komisja, pełnił funkcję wiceministra aktywów państwowych nadzorującego funkcjonowanie państwowych spółek Azoty SA i Orlen. W związku z tym – jak mówił Szczerba – są wątpliwości co do bezstronności posła Śliwki.