Wyrok na korzyść Polski. Trybunał Sprawiedliwości UE we wtorek odrzucił skargę europejskich sędziów dotyczącą zatwierdzenia polskiego Krajowego Planu Odbudowy. Chodzi o decyzję z czerwca 2022 r. Sędziowie uważali, że tzw. kamienie milowe dotyczące praworządności były zbyt elastyczne. Europejscy sędziowie w sierpniu 2022 r. skierowali do TSUE skargę, która miała doprowadzić do zrealizowania przez Polskę wszystkich wyroków europejskich trybunałów. Cztery organizacje zrzeszające europejskich sędziów wskazały w swoich skargach, że tzw. kamienie milowe, które musiał zrealizować polski rząd, by otrzymać pieniądze z KPO,„ nie wystarczają do zapewnienia niezależności sądów i niezawisłości sędziów”.W ocenie europejskich sędziów warunki postawione Polsce były zdefiniowane w sposób zbyt elastyczny i pozwalały na „niestosowanie się do orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości dotyczącego zagadnień związanych z państwem prawa i skuteczną ochroną sądową”".W związku z tym organizacje sędziowskie wniosły do trybunału w Luksemburgu o stwierdzenie nieważności decyzji krajów członkowskich, które zatwierdziły plan z tymi kamieniami milowymi w czerwcu 2022 r. Kamienie milowe zostały wcześniej wynegocjowane z ówczesnym rządem Polski przez Komisję Europejską.Pomimo zatwierdzenia opiewającego na prawie 60 mld euro KPO Polska nie otrzymała pieniędzy z niego przez kolejne prawie dwa lata - KE oceniła, że Polska zrealizowała kamienie milowe dotyczące praworządności dopiero w lutym bieżącego roku, co pozwoliło na pierwszą wypłatę funduszy.Wyrok TSUEW swoim postanowieniu Sąd UE, orzekający w składzie wielkiej izby, odrzucił skargi sędziów jako niedopuszczalne. Uznał bowiem, że organizacje sędziowskie nie były uprawnione do wniesienia tych skarg ani we własnym imieniu, ani w imieniu sędziów, których interesów bronią, bo żaden przepis prawny nie wyposażył ich w takie uprawnienia proceduralne. – Podobnie okoliczność, że występują one regularnie w charakterze partnerów instytucji Unii w kwestiach dotyczących niezawisłości sędziowskiej, nie uzasadnia ich legitymacji procesowej – podkreślił TSUE.W wyroku zaznaczono ponadto, że polski KPO nie dotyczy bezpośrednio polskich sędziów ani sędziów europejskich, dlatego skarga była niedopuszczalna. Mimo to sędziowie podkreślili, że „odrzucenie skarg pozostaje bez wpływu na ciążący na Polsce obowiązek zrealizowania wyroków TSUE”.Skarżący mogą odwołać się od wyroku Sądu UE.