Korzystny tylko dla deweloperów? Klub Lewicy nie poprze projektu ustawy ws. „kredytu 0 proc.” w takiej formule, w jakiej jest zaproponowany – powiedział współprzewodniczący Nowej Lewicy, europoseł Robert Biedroń. Poseł Lewicy Adrian Zandberg i partia Razem apelują do rządu o wycofanie się z programu "#naStart" . Projekt ustawy o kredycie mieszkaniowym "#naStart" - nazywany również "kredytem 0 proc." - opublikowano w kwietniu br. na stronie Rządowego Centrum Legislacji. Jego celem wsparcie zakupu pierwszego mieszkania.Przeciwna temu rozwiązaniu jest partia Razem, której posłowie współtworzą parlamentarny klub Lewicy. W maju br. politycy rozpoczęli zbiórkę podpisów pod apelem "0 proc. sensu", który ma przekonać premiera Donalda Tuska i Koalicję Obywatelską do wycofania się z programu "#naStart". Jak wskazują działacze partii w swojej petycji, program ma kosztować podatników 21,5 mld zł.Zyskają deweloperzyWedług posła i współprzewodniczącego Razem Adriana Zandberga realizacja programu wpłynie na wzrost cen mieszkań oraz przychody firm deweloperskich. – Najwyższy czas wycofać się z tego złego projektu, dlatego robimy w Sejmie wszystko, żeby go zatrzymać – podkreślił polityk.Współprzewodniczący Nowej Lewicy, europoseł Robert Biedroń poinformował we wtorek o stanowisku całego klubu ws. „kredytu 0 proc.”. – Lewica nie poprze projektu ustawy w takiej formule, w jakiej został zaproponowany – oświadczył.Jednocześnie Biedroń zapewnił, że posłowie Lewicy są otwarci na rozmowy, jednak – jego zdaniem – w pierwszej kolejności rząd powinien zająć się reformą budownictwa społecznego proponowaną przez wiceministra rozwoju Krzysztofa Kukuckiego, która zakłada zwiększenie limitów wydatków na Fundusz Dopłat na lata 2024 i 2025 podnieść do 5 mld zł. – Nie wyobrażamy sobie, że moglibyśmy zwiększać popyt kosztem podaży. Państwo musi rozwiązać problem braku mieszkań, a nie dolewać oliwę do ognia – dodał współprzewodniczący Nowej Lewicy.W podobnym tonie wypowiedziała się przewodnicząca klubu Lewicy Anna Maria Żukowska. – Jeżeli PO będzie chciała przegłosować program kredytu 0 proc., to będzie musiała szukać poparcia w klubie Prawa i Sprawiedliwości, choć nie wiem, czy cały klub PiS by za tym głosował – podkreśliła posłanka.Program "#naStart" zakłada, że osoby i rodziny, których miesięczne dochody mieszczą się w określonych przez resort limitach, mogą otrzymać kredyt z preferencyjnym oprocentowaniem. Z przedstawionych przez MRiT założeń wynika, że limity dochodowe dla gospodarstw jednoosobowych mają wynieść 10 tys. zł brutto, dla dwuosobowych – 18 tys. zł brutto, trzyosobowych – 23 tys. zł brutto, czteroosobowych – 28 tys. zł brutto, a pięcioosobowych – 33 tys. zł brutto.Propozycja LewicyZ kolei reforma budownictwa społecznego Nowej Lewicy przewiduje budowę i remonty do 20 tys. mieszkań komunalnych rocznie. „Łącznie w latach 2024-2030 Nowa Lewica chce zabezpieczyć na budownictwo komunalne i TBS-owskie nawet do 50 mld zł” - napisano w komunikacie prasowym ugrupowania.